USA rozważają wycofanie 10 tys. żołnierzy z Polski i Rumunii?

USA rozważają wycofanie 10 tys. żołnierzy z Polski i Rumunii?

Dodano: 
Amerykańscy żołnierze
Amerykańscy żołnierze Źródło: Unsplash / Joel Rivera-Camacho
Stany Zjednoczone rozważają rzekomo wycofanie nawet 10 tys. żołnierzy z Polski i Rumunii. Sprawę ma analizować Departament Obrony USA.

W Europie stacjonuje obecnie 84 tys. amerykańskich żołnierzy. W Polsce jest ich około 10 tys., w Niemczech – 37 tys., a we Włoszech – 13 tys. Na kontynencie znajduje się ponad 40 baz wojskowych USA, głównie w Niemczech, we Włoszech i w Wielkiej Brytanii.

W 2022 r., po pełnowymiarowej inwazji Rosji na Ukrainę, administracja prezydenta Joe Bidena zdecydowała o wysłaniu do Europy kolejnych 20 tys. żołnierzy, z czego 10 tys. trafiło do Polski.

Pentagon chce wycofać część żołnierzy z Europy?

Wysocy rangą urzędnicy Departamentu Obrony USA mają rozważać opcję wycofania nawet 10 tys. żołnierzy z Europy Wschodniej. Informację przekazała stacja NBC News, powołując się na sześciu proszących o anonimowość urzędników ze Stanów Zjednoczonych i Europy. Dyskusje dotyczą redukcji personelu wojskowego USA stacjonującego w Polsce i Rumunii. Rozważane do wycofania jednostki są częścią 20 tys. żołnierzy, których w 2022 r. administracja Bidena wysłała w celu wzmocnienia obrony krajów graniczących z Ukrainą.

NBC News zwróciło uwagę na to, że zmniejszenie obecności armii USA w Europie uwolniłoby siły militarne do potencjalnego zastosowania w regionie Indo-Pacyfiku, który Waszyngton uważa za istotniejszy pod względem strategicznym. Pozwoliłoby to także zaoszczędzić środki na rzecz zwiększenia inwestycji w sprzęt i broń.

Rzecznik Pentagonu nie odpowiedział na prośbę redakcji NBC News o komentarz w tej sprawie. Głos zabrał natomiast rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego. – Prezydent Trump nieustannie dokonuje przeglądu rozmieszczenia wojsk, a także ich priorytetów, aby upewnić się, że Ameryka jest na pierwszym miejscu – oświadczył Brian Hughes. W przeszłości Trump i jego współpracownicy domagali się, aby państwa europejskie wzięły na siebie większą odpowiedzialność za obronę swojego terytorium.

Relokacja wojsk z Jasionki

Informacja NBC News pojawiła się w czasie, kiedy dowództwo amerykańskiej armii ogłosiło relokację personelu i sprzętu wojskowego z Jasionki pod Rzeszowem do innych miejsc w Polsce. W komunikacie podkreślono, że przeniesienie żołnierzy USA jest "częścią szerszej strategii optymalizowania amerykańskich operacji wojskowych, poprawienia wsparcia sojuszników i partnerów przy jednoczesnym zwiększeniu wydajności". "Jasionka pod kierownictwem Polski i krajów NATO będzie nadal wykorzystywana do pomocy militarnej Ukrainie" – zaznaczono.

Premier Donald Tusk przekazał, że wycofanie amerykańskich żołnierzy z centrum logistycznego w Jasionce, przez które idzie pomoc dla Ukrainy, było zapowiadane i konsultowane ze stroną polską "już wiele tygodni temu". – To nie jest żadne zaskoczenie. Amerykanie nas o tym uprzedzali i zapewniali, że żołnierze, którzy będą wycofani z okolic Rzeszowa i z Jasionki, będą nadal stacjonowali w Polsce – powiedział szef rządu. – Nie oznacza to w żaden sposób redukcji sił amerykańskich w Polsce czy w Europie – dodał.

Czytaj też:
"Amerykanie nas uprzedzali". Premier: To nie jest żadne zaskoczenie
Czytaj też:
"Bardzo ważny akt prawny". Szef MON: Rewolucja, której oczekują żołnierze i obywatele

Źródło: NBC News
Czytaj także