Jeżeli Ukrainy nie będzie w Unii i nie będzie w NATO, jeśli Ukraina nie będzie miała gwarancji bezpieczeństwa, to pan Nawrocki powinien już zacząć ćwiczyć, bo może się okazać, że będzie musiał wziąć broń do ręki, by wspólnie ze swoimi rodakami bronić swego kraju. Bo jeżeli Ukrainy nie będzie nigdzie, to ryzyko (wojny w Polsce) będzie bardzo wysokie. Rosja będzie wtedy na granicy z Polską i wtedy (Nawrocki) będzie miał nie polityczne zawody, lecz będzie walczył o swoje życie”.
Te słowa Zełenski wygłosił podczas wywiadu udzielonego przedstawicielom czterech redakcji, z których wszystkie zajmują jednoznacznie proukraińskie stanowisko: „Rzeczpospolitej”, Onet.pl, TVN24 oraz „Krytyki Politycznej”. Była to odpowiedź na pytanie Sławomira Sierakowskiego, przedstawiciela tego ostatniego medium, który poprosił o skomentowanie stwierdzenia Karola Nawrockiego, że dla Ukrainy nie ma miejsca w obu wspomnianych strukturach, jeśli nie zostanie przez nią załatwiona sprawa ludobójstwa na Kresach Wschodnich.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.