DoRzeczy.pl: W przestrzeni publicznej pojawiają się oskarżenia, jakoby Prawo i Sprawiedliwość działało na korzyść Rosji i Władimira Putina, nie dążąc do wzmocnienia obronności kraju. Jak pan to skomentuje?
Adam Andruszkiewicz: Obecnie stoimy w obliczu poważnego zagrożenia dla Polski, które związane jest sytuacją na Wschodzie. Donald Tusk powinien wznosić się ponad bieżące spory polityczne, doceniając działania opozycji, które doprowadziły do znacznego wzmocnienia bezpieczeństwa naszego państwa oraz dążyć do łagodzenia napięć między różnymi ugrupowaniami. Niestety, nadal pogłębia podziały w społeczeństwie, sugerując absurdalne powiązania z Rosją. Przypomnę, że na Prawo i Sprawiedliwość głosuje około 8 milionów obywateli, więc takie oskarżenia obrażają tych Polaków o prawicowych poglądach, co w efekcie osłabia nasze państwo. W rzeczywistości to jego nieodpowiedzialne zachowanie działa na korzyść Rosji.
Czy uważa pan, że takie działania mają na celu osłabienie kandydatury Karola Nawrockiego w nadchodzących wyborach prezydenckich?
Z pewnością tak. Nie oczekuję od Donalda Tuska postawy propaństwowej, ponieważ przedkłada bieżącą kampanię wyborczą nad niezbywalny interes bezpieczeństwa Polski. Karol Nawrocki prowadzi kampanię w sposób wyważony, dążąc do jednoczenia społeczeństwa. Podkreśla, że kwestia bezpieczeństwa powinna być przedmiotem konsensusu na całej scenie politycznej i chce być patronem tego porozumienia. Donald Tusk, jako mentor Rafała Trzaskowskiego, wprowadza kampanię wyborczą w codzienną wojnę polityczną, co jest niezdrowe i może nas drogo kosztować.
Warto pamiętać, że Platforma Obywatelska głosowała w Sejmie przeciwko budowie zapory na granicy polsko-białoruskiej. Co by się stało, gdyby ta zapora nie powstała?
Gdyby zapora nie została zbudowana, moglibyśmy już teraz doświadczać na naszych ulicach scen znanych z zachodnich miast, gdzie terroryści atakują mieszkańców, wjeżdżają w tłumy samochodami czy dokonują zamachów z użyciem noży. Pomimo krytyki ze strony Platformy Obywatelskiej i niektórych mediów, które od początku ostro sprzeciwiały się temu projektowi, podjęliśmy decyzję o budowie zapory. Jestem dumny, że jako poseł z Podlasia przyczyniłem się do skutecznego zabezpieczenia naszej wschodniej granicy.
Czytaj też:
Tusk zwrócił się do polityków opozycji. "Moment prawdziwej próby"
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.