W niedzielę w politycznej sieci mocno zawrzało po sprzeczce czołowych dyplomatów Polski i USA. Na X doszło do scysji o Starlinki dla Ukrainy pomiędzy sekretarzem stanu Marco Rubio a ministrem Radosławem Sikorskim.
Lawina komentarzy
Na X publikowane są ogromne ilości komentarzy dotyczących zajścia. Spięcie jest szeroko komentowane także przez polskich polityków – na razie głównie z PiS – oraz dziennikarzy czy komentatorów politycznych.
"Oho. Zaraz Elon zablokuje ministrowi konto. Musk to mściwy i płytki cham o mentalności pryszczatego gówniarza" – oceniła poseł Lewicy Anna-Maria Żukowska.
"Sikorski bardzo szkodzi Polsce. Jego kłamstwa oraz postawa roszczeniowa może doprowadzić do poważnego kryzysu w relacjach Polska – USA. Do dymisji! Natychmiast!" – skomentował europoseł PiS Dominik Tarczyński.
"Widzę, że twitterowa dyplomacja Radosława Sikorskiego odnosi kolejne sukcesy. Premier Tusk mówi w Sejmie o wadze sojuszu polsko-amerykańskiego, a jego szef dyplomacji nie jest w stanie utrzymać telefonu w kieszeni i musi jątrzyć w mediach społecznościowych" – czytamy w poście posła PiS Radosława Fogiela.
"Nieprawdopodobne jak PiS staje po stronie Muska i Rubio, a nie po stronie polskiego szefa MSZ. Publiczne przepraszanie za Sikorskiego i atakowanie przedstawiciela rządu RP jest wbrew polskiej racji stanu. Wystarczy słowo ludzi Trumpa, a PiS leci jak burek do nogi. Wstyd!" – uważa Jacek Nizinkiewicz, dziennikarz "Rzeczpospolitej".
"Nie trzeba stawać po stronie Muska i Rubio by zauważyć, że wbrew polskiej racji stanu jest bezsensowne wszczynanie twitterowych awantur przez ministra spraw zagranicznych" – odpowiedział Fogiel, cytując wypowiedź premiera Tuska.
"Rzeczywistość szybko dogoniła Sikorskiego po jego buńczucznym wystąpieniu w piątek w Sejmie. Tylko Polski szkoda" – ocenił poseł Andrzej Śliwka.
"Polska jest (była do dziś?) stawiana publicznie jako wzór sojusznika przez USA. To jeszcze echo rządów PiS i PAD. Dzisiejszy atak R. Sikorskiego to kontynuacja koncepcji wypchnięcia USA z Europy w myśl planów geopolitycznych Berlina. Zatrzyma to tylko zwycięstwo Karola Nawrockiego" – uważa Adam Andruszkiewicz z PiS.
Z głosami z formacji Jarosława Kaczyńskiego nie zgadza się także reporter i publicysta WP Patryk Słowik.
"Jeśli ktoś stoi po stronie Muska, a nie Sikorskiego, to powinien się nad sobą poważnie zastanowić. Zasada jest prosta: obrażać polskiego ministra to my sobie możemy, a nie jakiś półamerykanin" – czytamy na jego X.
O co poszło?
Rubio i Musk odnieśli się do wpisu ministra Radosława Sikorskiego, który z kolei wcześniej komentował wpis Elona Muska. "Za Starlinki dla Ukrainy płaci polskie Ministerstwo Cyfryzacji. Roczny koszt projektu to około 50 mln dolarów" – poinformował Sikorski w niedzielę na platformie X.
Przypomnijmy, że Moduły Starlink zapewniają satelitarny internet i odgrywają kluczową rolę w utrzymaniu zdolności obronnych wojsk ukraińskich w wojnie z Rosją. Są własnością firmy SpaceX, którą kieruje Musk.
"To po prostu zmyślanie. Nikt nie groził odcięciem Ukrainy od Starlinka. I podziękuj, ponieważ bez Starlinka Ukraina dawno by przegrała tę wojnę, a Rosjanie byliby teraz na granicy z Polską" – skomentował Marco Rubio na portalu X. Z kolei Elon Musk napisał "Zamknij się mały człowieczku. Płacisz niewielką część kosztów. I nie ma zamiennika dla Starlinka".
Sikorski podziękował Rubio
Po godzinie Sikorski odpowiedział na ten wpis, zaczynając od "dziękuję". "Dziękuję, Marco, za potwierdzenie, że dzielni żołnierze Ukrainy mogą liczyć na niezbędną usługę internetową, zapewnianą wspólnie przez USA i Polskę" – napisał.
"Wspólnie, Europa i Stany Zjednoczone mogą pomóc Ukrainie w osiągnięciu sprawiedliwego pokoju" – dodał szef polskiego MSZ.
Zaczęło się od wpisu Muska
"Mój system Starlink jest podstawą ukraińskiej armii. Jeśli go wyłączę, cały front upadnie" – to wpis Muska, który komentował Sikorski. "To, czym jestem naprawdę zmęczony, to wieloletnia rzeź i zastój, które Ukraina nieuchronnie przegra" – dodał.
Szef MSZ ocenił, że Musk "grozi ofierze agresji" i oznajmił, że jeśli jego firma, SpaceX "okaże się niewiarygodnym dostawcą", Polska "będzie zmuszona poszukać innych dostawców".
Doradca Trumpa w swoim wpisie nazwał wojnę "maszynką do mielenia mięsa". "Każdy, komu zależy, kto umie myśleć i naprawdę to rozumie, musi chcieć zatrzymać tę maszynkę do mielenia mięsa. Pokój teraz!" – oświadczył. Jednocześnie wezwał do nałożenia sankcji na dziesięciu największych oligarchów ukraińskich, zwłaszcza tych, którzy mają rezydencje w Monako. "To (wojna) natychmiast się zakończy" – napisał.
Czytaj też:
Mocna reakcja na wpis Sikorskiego. "Zanim doprowadzi, że USA wycofa żołnierzy"