NIEPRAKTYCZNA PANI DOMU | W książkach wspomnieniowych na początku wpada się na listę przodków autora.
Tę część przelatuję wzrokiem albo omijam. Poza wyliczanką kolejnych pra- rzadko jest w tym dla czytelnika coś ciekawego. W książce „Radziwiłł. Aleksander Kaczorowski rozmawia z Maciejem Radziwiłłem” jest inaczej. Maciej Radziwiłł nie jest nudziarzem zamęczającym genealogią. On skraca, gdzie trzeba; gdzie trzeba, wchodzi dowcip, anegdota. I żadnego podbijania siebie.
Jednak od zawiłych koneksji nie da się uciec, zwłaszcza jeśli się ma rodzinę liczącą 2 tys. osób.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.