GWIAZDOBZDUR | Za nami 62. Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu. W ramach imprezy zorganizowano kabareton poświęcony pamięci Stanisława Tyma, który zmarł w grudniu w wieku 87 lat.
Można mieć wątpliwości, czy Tym byłby zadowolony z takiego upamiętnienia, bo poziom żartów zaprezentowanych przez kabareciarzy nie był, najdelikatniej ujmując, wysokich lotów. Wśród występujących pojawił się Jacek Fedorowicz. W jego występie nie mogło rzecz jasna zabraknąć odniesień politycznych. I gdyby chociaż żarty były zabawne... – Doszliśmy, zagadało się o panu prezesie Jarosławie Kaczyńskim. Muszę dodać, że jego zwolennicy w dzisiejszej dobie mnożących się oskarżeń mówią, że prezesowi nic nie grozi, bo on ma czyste sumienie, on jest czysty jak łza. Mówią o nim tkliwie „nasze niepokalane kaczęcie” – „żartował” Fedorowicz, co wywołało mieszane reakcje publiczności, która ewidentnie była zdziwiona tego rodzaju odniesieniami.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.