Gwiazdobzdur II „Zaprzysiężenie się odbędzie albo nie” – stwierdziła aktorka Joanna Szczepkowska. Jak widać, na placu boju pozostali najwytrwalsi z wytrwałych.
Porzuceni przez Donalda Tuska i chyba już nawet samego Romana Giertycha nadal walczą! O co? No jak to o co? O demokrację, praworządność itp., itd.! Niedawno prof. Andrzej Zoll stwierdził, że marszałek Sejmu Szymon Hołownia powinien zwołać Zgromadzenie Narodowe na 6 sierpnia, ale zawiesić obrady, co spowodowałoby formalny koniec kadencji prezydenta Andrzeja Dudy. Wtedy obowiązki głowy państwa przejąłby właśnie Hołownia i według Zolla byłby to czas m.in. na podpisanie przez niego jako prezydenta „ustawy incydentalnej”. Aktorka Joanna Szczepkowska twierdzi, że to dobry pomysł. – Uważam, że może on nas uratować.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
