Minister spraw zagranicznych Austrii, Beate Meinl-Reisinger, w rozmowie z niemieckim dziennikiem "Die Welt" wyraziła gotowość do otwartej debaty na temat przyszłości austriackiej polityki bezpieczeństwa. – Sama neutralność nas nie uratuje – powiedziała szefowa MSZ.
Rząd podzielony w sprawie NATO
Jeszcze w maju 2025 r. kanclerz Christian Stocker twierdził, że członkostwo w NATO nie wchodzi w grę. Neutralność kraju została wpisana do austriackiej konstytucji w 1955 r. jako warunek wycofania wojsk radzieckich. W konsekwencji austriacka armia liczy dzisiaj około 52 tys. osób, z czego większość stanowią rezerwiści.
Budżet obronny to mniej niż 1 proc. PKB. Mimo to, jak wynika z medialnych przekazów, kraj modernizuje swoje siły w ramach programu "Bundesheer 2032", inwestując m.in. w czołgi Leopard 2A4, transportery Pandur EVO i nowoczesne systemy przeciwlotnicze Skynex. Wzmacnia także lotnictwo – zamówiono nowe śmigłowce Black Hawk oraz szkoleniowe samoloty M-346 Master. W planach jest także zakup samolotów F-35.
Ostrożne społeczeństwo
Mimo rosnących inwestycji wojskowych, austriackie społeczeństwo pozostaje dość sceptyczne w kwestii ewentualnego zaangażowania w obronę kraju. Według badań z 2024 r., tylko 14 proc. obywateli deklaruje taką gotowość. Aż 72 proc. liczy, że w razie ataku Austria zostanie obroniona przez inne państwa europejskie. Jednocześnie niewielu Austriaków uważa, że ich kraj powinien odpłacać się tym samym.
W praktyce Austria wspiera Zachód. Umożliwia m.in. transporty broni dla Ukrainy przez swoją przestrzeń powietrzną, choć formalnie nie uczestniczy w wojnie.
Zaangażowanie na arenie międzynarodowej
Austriacka minister spraw zagranicznych w ostatnich dniach szeroko komentuje kwestię wojny na Ukrainie. Niedawno w wywiadzie dla niemieckiego dziennika ujawniła, że były prezydent USA Donald Trump miał rzekomo zaproponować Władimirowi Putinowi przekazanie Krymu i kilku wschodnich regionów Ukrainy oraz zagwarantować, że Ukraina nie przystąpi do NATO.
Zdaniem polityk, miało to być próbą zakończenia wojny poprzez dyplomację. Według Meinl-Reisinger, mimo tych propozycji, Putin nie wykazał chęci zakończenia konfliktu.
Czytaj też:
Austriacki ekspert: Niemcy łamią na granicy prawo
Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
