Istotę polskiej polityki ostatnich 15 lat doskonale oddaje słynne dzieło Francisca Goi „Bójka na kije”. Zwaśnieni bohaterowie zakopani w błocie po kolana nie są w stanie od siebie uciec i muszą okładać się do nieprzytomności drewnianymi pałkami. Tak samo dwa największe obozy polityczne, mimo że odczuwają do siebie skrajną niechęć, de facto są na siebie skazane. Gdy w 2005 r. definitywnie skończyły się mrzonki o koalicji PiS i PO, na zgliszczach tego niedoszłego sojuszu narodziła się relacja zupełnie innego typu – poniekąd patologiczna, ale jednocześnie z politycznego punktu widzenia niezwykle opłacalna dla obu partii.
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
dorzeczy.pl/gielda
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.