Do połowy maja tego roku Matthew Lohmeier z pewnością nie mógł narzekać na przebieg swojej kariery. Przez wiele lat robił to, co kochał najbardziej – pilotował najnowocześniejsze myśliwce. W zeszłym roku postawiono przed nim wyjątkowo ambitne zadanie. Podpułkownik Lohmeier objął dowództwo nad jednostką Sił Kosmicznych Stanów Zjednoczonych (jeden z sześciu rodzajów Sił Zbrojnych USA) w Kolorado, która zajmuje się wczesnym ostrzeganiem przed atakami rakietowymi. Ta błyskotliwa kariera nieoczekiwanie jednak rozsypała się jak domek z kart. Powodem był półgodzinny wywiad, którego ppłk Lohmeier udzielił w zeszłym miesiącu Toddowi Woodowi, prowadzącemu program „Information Operation”.
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.