Donald Tusk podczas spotkania z wyborcami w Kluczborku w ostrych słowach atakował rządzących. Lider PO stwierdził, że nie ma czasu, żeby – jeżeli uda się opozycji przejąć władzę – przez cztery lata zajmować się sprzątaniem po rządach PiS. – Pracuję z dużym zespołem ludzi, który roboczo nazywam "100 dni". Będziemy mieli do wyborów przygotowaną rozpiskę na każdy dzień po przejęciu władzy. W ciągu 100 dni wszystko będzie wyczyszczone – zapewniał lider PO.
"Oczyszczanie Polski"
– Sprawa jasna, tylko wybrać Tuska i on wyczyści państwo ze wszystkich "pisowskich złogów", ale z czego on dokładnie te państwo wyczyści? – pytał naczelny "Do Rzeczy" Paweł Lisicki.
Rafał Ziemkiewicz zwrócił uwagę, że lider PO zapowiadał już wcześniej, że "wyprowadzi" z NBP prezesa Glapińskiego. – To pierwsza zapowiedź złamania prawa. Drugi "złóg" to zapowiedź, że prezes Julia Przyłębska zostanie wyrzucona. Mówił też o jakiś "silnych ludziach". Jeśli mam być szczery to to są klimaty neonazistowskie. Zgodnie z powiedzeniem, że historia wraca jako farsa. Te środowiska wszędzie widzą faszystów, a jednocześnie hodują oni sobie autentycznych faszystów. Bo czym innym jest zapowiedź prof. Markowskiego, że zdelegalizują PiS – mówił publicysta.
– Zaczną od "oczyszczenia" mediów publicznych, czyli rozumiem wywalą wszystkich ludzi, którzy tam pracują. Ewentualnie powołają komisję, która będzie oceniać, którzy dziennikarze splamili się propagandą – stwierdził Paweł Lisicki.
Rafał Ziemkiewicz wspomniał wówczas o Macieju Góreckim, profesorze UW wykładającym na Wydziale Psychologii, który ostatnio stwierdził, że w wyborcy PiS są "toksyczni kulturowo" i w przyszłości służby nie powinny dopuścić, aby kiedykolwiek powstała partia bazująca na tym elektoracie.
– Ilość tego rodzaju wypowiedzi świadczy, że może to jest ten zespół, który na wezwanie Tuska pracują – ironizował publicysta. – A może oni w ten sposób, chcą się dostać do tego zespołu? Ci ludzie są rozpaleni nienawiścią, a telefon od Tuska nie dzwoni – dodał Lisicki.
Rozmowa następnie zeszła na temat granicy i słów lidera PO, który na Kongresie Kobiet krytykował polskie władze za niewpuszczenie imigrantów z Białorusi i obronę granic. Rafał Ziemkiewicz przypomniał wówczas wypowiedź prof. Hartmana, który stwierdził, że to Jarosław Kaczyński przetrzymuje "uchodźców" na terenie Białorusi.
– Mamy coraz więcej kandydatów do zespołu 100 Dni. Może odwalimy robotę za Tuska i przygotujemy listę, on mówił o branżowcach, więc przygotujemy listę branżowców, którzy mogliby "wyczyścić" kraj do cna – skomentował Paweł Lisicki.
Poniżej zwiastun najnowszego odcinka "Polski Do Rzeczy" (całość dostępna po zalogowaniu się):