Lisicki: Trzeba zdelegalizować Kaczyńskiego. Ziemkiewicz: Wtedy będzie praworządność i demokracja

Lisicki: Trzeba zdelegalizować Kaczyńskiego. Ziemkiewicz: Wtedy będzie praworządność i demokracja

Dodano: 
Rafał Ziemkiewicz i Paweł Lisicki w programie "Polska Do Rzeczy"
Rafał Ziemkiewicz i Paweł Lisicki w programie "Polska Do Rzeczy" Źródło: YouTube
Do wyborów został jeszcze rok, ale jest rzecz, która już rozgrzewa umysły – kampania medialna, iż trzeba zdelegalizować PiS – mówi Paweł Lisicki.

Niedawno w rozmowie z portalem Wyborcza.pl prof. Radosław Markowski, socjolog i politolog, stwierdził, że "należy zainicjować proces delegalizacji PiS". – Nie ma powodu, żeby (...) przymykać oko na to, że pewna partia polityczna łamie Konstytucję – oznajmił.

Natomiast publicysta "Wyborczej" Paweł Wroński w artykule zatytułowanym "Jak zdelegalizować Prawo i Sprawiedliwość? Kaczyński zamienił je w prywatną partię" zastanawiał się: "Czy w demokratycznej Polsce powinna istnieć partia o strukturach neototalitarnych? I czy w ramach praworządnych procedur powinna być finansowana z budżetu partia, która niszczy zasadę praworządności?".

Ziemkiewicz: To nie jest nowy wątek

– Do wyborów został jeszcze co najmniej rok, ale okazuje się, że jest rzecz, która już rozgrzewa umysły – kampania medialna dotycząca tego, iż trzeba zdelegalizować Prawo i Sprawiedliwość – powiedział redaktor naczelny tygodnika "Do Rzeczy" Paweł Lisicki w najnowszym odcinku programu "Polska Do Rzeczy".

– To nie jest nowy wątek, ale on rozbrzmiewa głośniej, kiedy coraz bardziej rozjeżdżają się wyniki sondażowe opozycji – zauważył Rafał Ziemkiewicz i podkreślił: "Pojawiają się urojeniowe pomysły, z którymi nie da się dyskutować".

PiS nie chce demokracji?

Zdaniem Pawła Lisickiego, najważniejsze jest to, że analogie, którymi posługują się poszczególni autorzy, "są coraz bardziej absurdalne". – PiS przede wszystkim nie chce likwidacji demokracji – zwrócił uwagę. – Co więcej, ci autorzy chcą zdelegalizować partię, która ma w Polsce największe poparcie społeczne. Poza jednym sondażem, wszystkie badania pokazują wyraźnie, że Prawo i Sprawiedliwość może nie ma większości bezwzględnej, ale posiada ponad 200 mandatów – przypomniał Rafał Ziemkiewicz.

– Jak można publicznie nazywać się demokratą, być zwolennikiem praworządności i zapowiadać likwidację partii, która rządzi Polską i z której wywodzi się prezydent? I to bez sformułowania konkretnych zarzutów. Jedynym "zarzutem" opozycji jest to, że PiS wygrało wybory. Aczkolwiek w Konstytucji nie ma zapisu, że każda partia, którą rządzi Jarosław Kaczyński musi być zdelegalizowana – mówił Lisicki.

Poniżej zwiastun najnowszego odcinka "Polski Do Rzeczy" (całość dostępna po zalogowaniu się):

Czytaj także