Lisicki: Premier chłoszcze UE? Ziemkiewicz: Cudowne nawrócenie po przegranej

Lisicki: Premier chłoszcze UE? Ziemkiewicz: Cudowne nawrócenie po przegranej

Dodano: 
Paweł Lisicki i Rafał Ziemkiewicz
Paweł Lisicki i Rafał Ziemkiewicz Źródło:DoRzeczy.pl
Najbardziej szokującą częścią przemówienia Morawieckiego było to, gdy mówił, że gdyby PiS był u władzy, to niemożliwe byłyby nowe traktaty, ale i podatek od samochodów spalinowych. On się sam pod tym podpisał – mówi Paweł Lisicki.

Podczas inauguracyjnego posiedzenia Sejmu X kadencji premier Morawiecki złożył dymisję swojego rządu, a następnie wygłosił dłuższe przemówienie podsumowujące ostatnie cztery lata działalności rządu. Morawiecki podkreślił m.in., że Unia Europejska chce ingerować w politykę obronną państw członkowskich. – To może zablokować proces szybkiej modernizacji polskiej armii. To jest gra o suwerenność, o polską niepodległość. Jesteśmy i będziemy członkiem UE, ale przede wszystkim bronimy polskich interesów – stwierdził.

Premier ostrzegł też, że UE będzie mogła wprowadzić w Polsce każdy podatek i ich dochody mogą płynąć poza nasz kraj. – Obca policja będzie mogła wjechać na terytorium Polski bez zgody rządu i decyzja o tym będzie zapadała większością w UE. Żądzą w UE silni, Niemcy Francja i kilka innych krajów – wskazywał.

PiS uderza w antyunijne tony. Lisicki i Ziemkiewicz komentują

W najnowszym odcinku programu "Polska Do Rzeczy" Paweł Lisicki i Rafał Ziemkiewicz skomentowali m.in. antyunijną retorykę prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego oraz premiera Mateusza Morawieckiego. – Miałem poczucie, jakbym znalazł się we śnie. Niby jest coś podobne, ale całkowicie odwrócone. Jak wysłuchałem najpierw wystąpienia prezesa Jarosława Kaczyńskiego, a później premiera Mateusza Morawieckiego w Sejmie, to.. – mówił Paweł Lisicki. – To, co cię dziwi? My to piszemy od dwóch lat. Jakby połknęli "Do Rzeczy" i czytali z brzucha. Tylko wcześniej to była zdrada, a teraz nagle można. Nasz rydwan wyznacza trendy. I to dosyć dawno, gdy premier Morawiecki podpisał zobowiązania dot. Zielonego Ładu. Pytanie, czy to są ci sami ludzie? Może ktoś ich podmienił? – kpił Rafał Ziemkiewicz.

– Najbardziej szokującą konkretną częścią przemówienia Mateusza Morawieckiego było to, że powiedział, iż gdyby PiS był u władzy, to niemożliwe byłyby nowe traktaty, ale i podatek od samochodów spalinowych. Tylko on się sam pod tym podpisał dwa lata temu – wskazywał red. naczelny "Do Rzeczy". – Największa tragedia tego, co nam się szykuje to nie to, że Donald Tusk będzie wyprzedawał części polskiej suwerenności, bo po to został tu wysłany, ale on to robiąc, będzie mówił, że wykonuje zobowiązania poprzedniego rządu. I to będzie prawda – mówił Rafał Ziemkiewicz.

Zwiastun 243. odc. programu "Polska Do Rzeczy". Całość dostępna dla naszych Subskrybentów!

Czytaj także