Niemal do końca IV wieku 6 stycznia był dniem świętowania Bożego Narodzenia. Dopiero później w liturgii Kościoła wyodrębniono dwie uroczystości, wprowadzając święto Trzech Króli, czyli Objawienia Pańskiego. Dzień Trzech Króli kończy cykl świąteczny Bożego Narodzenia.
Uroczystość związana jest ze święceniem kredy, kadzidła i wody. Poświęconą kredą na drzwiach domu wypisuje się litery K+M+B oraz datę. Chociaż wiele osób kojarzy litery z imiona Trzech Króli (Kacper, Melchior i Baltazar), skrót pochodzący od łacińskiej sentencji Christus Mansionem Benedicat, która oznacza „(Niech) Chrystus mieszkanie błogosławi” lub Christus multorum benefactor ("Chrystus dobroczyńcą wielu"). Prawidłowo powinniśmy więc napisać C+M+B i data, tradycyjnie jednak na polskich drzwiach najczęściej pojawia się napis K+M+B i data.
Historia opisana w Ewangelii św. Mateusza przywołuje obraz trzech mędrców ze Wschodu, którzy za czasów panowania króla Heroda przybyli do Betlejem, aby oddać hołd nowo narodzonemu Jezusowi – zapowiadanemu przez proroków królowi żydowskiemu. Odnaleźli Go w stajence, oddali mu pokłon i złożyli dary – Kacper ofiarował kadzidło, Melchior – złoto, a Baltazar – mirrę. Symbolikę darów złożonych Chrystusowi objaśnił w II wieku św. Ireneusz z Lyonu: złoto zostało ofiarowane Jezusowi jako królowi, kadzidło jako Bogu, a mirra zapowiadająca Jego śmierć – jako człowiekowi.
Sylwetki Trzech Króli nie są opisane w historycznych podaniach, za to krąży na ich temat wiele legend. Trzema Królami mędrców zaczęto nazywać w okresie średniowiecza, nazwa ta przetrwała do dziś. Ich imiona pojawiły się w wieku VIII, w XII wieku uznano, że reprezentowali oni trzy kontynenty: Europę, Azję i Afrykę.