Homofobia zbrodnią przeciwko ludzkości? Nowy traktat ONZ

Homofobia zbrodnią przeciwko ludzkości? Nowy traktat ONZ

Dodano: 
Flaga ONZ, zdjęcie ilustracyjne
Flaga ONZ, zdjęcie ilustracyjneŹródło:Flickr / CC BY 2.0
W Zgromadzeniu Ogólnym ONZ trwają debaty dot. nowego "Traktatu o zbrodniach przeciwko ludzkości". W tle agenda homoseksualna.

Nowy "Traktat o zbrodniach przeciwko ludzkości" to dokument, który miałby dawać możliwość nakładania kar finansowych oraz więzienia. Karze podlegałaby osoba, która sprzeciwia się agendzie homoseksualnej i trans. Kary dotyczyłyby także przedstawicieli wielu tradycyjnych religii, które nie uznają homoseksualizmu.

Nowy Traktat o zbrodniach przeciwko ludzkości

Projekt dokumentu przygotowała Komisja Prawa Międzynarodowego, która odrzuciła dotychczasową definicję płci biologicznej, która w prawie międzynarodowym określana jest jako "dwie płcie, męską i żeńską, w kontekście społecznym". Do tej pory definicja ta stanowiła przeszkodę dla ideologicznych działaczy agendy homoseksualnej.

Po raz pierwszy wstępny projekt Traktatu został przedstawiony trzy lata temu. Mimo, że wywoływał on kontrowersje, to jednak w ówczesnej formie definicja płci pozostawała niezmieniona. Tymczasem teraz Unia Europejska i Stany Zjednoczone naciskają na Zgromadzenie Ogólne ONZ, aby traktat został przyjęty w poprawionej wersji z nową definicją płci.

Sprzeciw wygłosił m.in. przedstawiciel Maroka. Przemawiając w imieniu 54 krajów Grupy Afrykańskiej, podkreślił, że "uzasadnione obawy wszystkich państw członkowskich nie powinny być ignorowane". Przedstawiciel Maroka przestrzegał również przed "wszelkimi próbami narzucania poglądów jakiejkolwiek grupy, teorii prawnych czy definicji", które na arenie międzynarodowej nie zostały zaakceptowane. Oświadczenie Grupy Afrykańskiej poparło jeszcze kilka delegacji, w tym m.in. Federacja Rosyjska i Pakistan.

"Ewoluujące rozumienie terminu gender"

Do odrzucenia prób redefinicji płci wezwał także przedstawiciel Stolicy Apostolskiej. – Moja Delegacja wyraża ubolewanie z powodu decyzji Komisji Prawa Międzynarodowego (ILC) o nieuwzględnianiu w projektach definicji płci zawartej w paragrafie 3 art. 7 Międzynarodowego Statutu Trybunału Karnego, który stanowi integralną część zdefiniowania przestępstw, co zostało uzgodnione podczas Konferencji Rzymskiej w 1998 roku – podkreślał.

Komisja Prawa Międzynarodowego w 2019 roku utworzyła raport, według którego ze "starej" definicji płci zrezygnowano po to, by uwzględnić "ewoluujące rozumienie terminu gender", które było konstruowane społecznie, nie zaś biologicznie. Przy tworzeniu raportu komisja miała powoływać się na prace Międzynarodowego Trybunału Karnego nad włączeniem orientacji seksualnej i tożsamości płciowej jako przyczyn niektórych przestępstw związanych z płcią.

Decyzja dotycząca dalszych losów Traktatu o zbrodniach przeciwko ludzkości jest spodziewana przed 24 listopada.

Czytaj też:
Przełomowa rezolucja ONZ. Chodzi o reparacje wojenne
Czytaj też:
ONZ wzywa bogate kraje do ratowania klimatu. Padła astronomiczna kwota

Źródło: hli.org.pl
Czytaj także