"Dlaczego?" Oburzony Cyryl skarży się na Europę

"Dlaczego?" Oburzony Cyryl skarży się na Europę

Dodano: 
Cyryl I, patriarcha moskiewski i całej Rusi
Cyryl I, patriarcha moskiewski i całej RusiŹródło:PAP / fot. Artur Reszko
Patriarcha Cyryl uważa, że Europa go izoluje, ponieważ mówi "prawdę". Duchowny nawiązał do okresu Zimnej Wojny.

Patriarcha moskiewski i całej Rusi Cyryl wyraził oburzenie, że nie może wjechać do krajów Unii Europejskiej, określając to jako "wydarzenie bez precedensu, którego nie było nawet w czasach zimnej wojny". W przemówieniu do przebywającego z wizytą w Rosji patriarchy-katolikosa Asyryjskiego Kościoła Wschodu Mara Awy III poruszył on szereg zagadnień, dotyczących zarówno stosunków dwustronnych z tym Kościołem (historycznie nestoriańskim), jak i problemów międzynarodowych, w tym wojny w Ukrainie.

Cyryl oburzony

Mówiąc o obecnej sytuacji Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego (RKP), na którego czele stoi od końca stycznia 2009, Cyryl przypomniał, że “niedawno na zgromadzeniu ogólnym Światowej Rady Kościołów (ŚRK) w niemieckim Karlsruhe prezydent RFN Frank-Walter Steinmeier próbował wywrzeć nacisk na delegację naszego Kościoła, i na całe to gremium". Patriarcha uznał to za "bezprecedensowe mieszanie się władz świeckich w życie organizacji kościelnych" i dodał, że zareagował "ze zrozumieniem i wdzięcznością na stanowisko zgromadzenia ogólnego ŚRK, które nie zgodziło się z panem Steinmeierem".

Gdy nie udało się wpłynąć na zgromadzenie i dyskryminować RKP, podjęto decyzję również bez precedensu, aby nie wpuszczać jego - patriarchy na teren Unii Europejskiej – skarżył się zwierzchnik RKP. Jego zdaniem czegoś podobnego nie było nawet w latach zimnej wojny. "Nasuwa się spontaniczne pytanie: dlaczego?" – zdziwił się gospodarz spotkania. Zaznaczył, że "jeśli oni [UE] mają słuszność, a on błądzi, to powinni go zaprosić do rozmowy w telewizji, aby mógł przedstawić swe argumenty".

Boją się „prawdy”

"Ale oni boją się tego, gdyż prawda jest po naszej stronie, nie po ich. Ich stanowisko jest bardzo słabe w ogóle, a w sprawie izolacjonizmu zawsze było słabe" – stwierdził patriarcha. Zapewnił, że Kościół rosyjski jest otwarty "na komunikowanie się zarówno z tymi, którzy nas kochają, jak i z tymi, którzy nas nie lubią".

Według Cyryla, pewne siły polityczne na Zachodzie, które są radykalnie antyrosyjskie, usiłują przeszkadzać w działalności Patriarchatu Moskiewskiego na szczeblu międzynarodowym, aby pozbawić go prawa przedstawiania swego stanowiska i uniemożliwić mu dawanie świadectwa przed światem. “Jeśli Zachód próbuje ograniczyć kontakty naszego Kościoła z partnerami zachodnimi, to rodzi się pytanie o powody. Dlaczego?” – mówił dalej zwierzchnik RKP.

Zauważył, że w czasie zimnej wojny było znacznie mniejsze porozumienie między Stanami Zjednoczonymi a Związkiem Sowieckim, ale kontakty nie ustały, w tym także dzięki więzom międzychrześcijańskim i "nasze delegacje udawały się do USA, a Amerykanie przybywali do nas, rozmawialiśmy na tematy zarówno teologiczne, jak i polityczne". Teraz natomiast "podejmuje się znaczące wysiłki, aby ograniczyć zdolność naszego Kościoła do rozmawiania z Kościołami zachodnimi. Dzisiaj jest całkowicie odmienny obraz” – ubolewał zwierzchnik rosyjskiego prawosławia.

Na początku czerwca br. wszedł w życie szósty pakiet antyrosyjskich sankcji Unii Europejskiej, który – jak zaznaczył szef dyplomacji unijnej Josep Borrell – objął m.in. zakaz wjazdu na obszar Unii patriarchy Cyryla.

Czytaj też:
Wojna Rosji z Ukrainą. Włoskie media: Watykan złożył ofertę

Źródło: KAI
Czytaj także