Polityk potwierdził wcześniejsze medialne spekulacje o swoim starcie.
– Jestem gotów wziąć odpowiedzialność za losy Polski i dla co niektórych, to nie będą łatwe losy, natomiast z całą pewnością miejsce Polaków jest w Polsce, a Polski miejsce jest w Europie – powiedział na antenie Telewizji Republika.
– Idę po to, żeby pozbyć się całego bagażu wrogów tego narodu i wrogów naszej ojczyzny. Polska, która do niedawna biła rekordy we wszystkich sondażach, dzisiaj podupada i dziś potrzebny jest twardy prezydent i takim będę – dodał.
Kto wystartuje w wyborach?
Do tej pory jedynym oficjalnym kandydatem na prezydenta jest Sławomir Mentzen z Konfederacji. Kandydata PiS mieliśmy poznać 11 listopada, lecz pojawiają się głosy, że nastąpi to dopiero w grudniu. Partia Jarosława Kaczyńskiego ostatecznie zrezygnowała z pomysłu organizacji prawyborów. Koalicja Obywatelska szykuje się do ogłoszenia kandydata 7 grudnia. Najprawdopodobniej będzie nim Rafał Trzaskowski.
W Lewicy wybór będzie prawdopodobnie między Agnieszką Dziemianowicz-Bąk a Magdaleną Biejat. Startu wciąż nie wyklucza marszałek Sejmu Szymon Hołownia.
Propozycja prezesa PSL
Prezes PSL Władysław Kosiniak–Kamysz podczas posiedzenia Rady Naczelnej PSL w Tarnowie zaapelował do polityków koalicji rządzącej o wyłonienie wspólnego kandydata na prezydenta. – Jest coś, o co musimy dalej zabiegać (...) Potrzebujemy prezydenta, który to połączy. Nie możemy wystawić się na niebezpieczeństwo, że kolejna prezydentura będzie gorsza od obecnej – mówił wicepremier.
Pomysł szybko odrzucił premier. "Wspólna strategia Koalicji 15X na wybory prezydenckie musi być zbudowana na trzech fundamentach: partie wystawiają najlepszych kandydatów, nie atakujemy swoich w I turze, wszyscy popieramy (jednoznacznie!) tego, kto przejdzie do II tury. Wygrać utrzymując jedność – to nasz cel" – napisał Donald Tusk.
Czytaj też:
Protest przed KPRM w obronie migrantów. "Ciekawe transparenty tam były"Czytaj też:
Żukowska: Moja partia podjęła już decyzję