Czy na chwilę obecną wie już Pan/Pani, na którego kandydata (lub ugrupowanie polityczne, które go wystawi) zagłosuje w przyszłorocznych wyborach na prezydenta RP? – takie pytanie pracownia UCE RESEARCH zadała Polakom w sondażu przeprowadzonym na zlecenie Onetu.
Aż 74 proc. respondentów odpowiedziało twierdząco. Najwięcej jednak zdecydowanych wyborców jest jednak w grupie osób w wieku 75-80 – aż 93 proc. zaznaczyło odpowiedź "zdecydowanie tak" lub "raczej tak". Wśród wyborców w wieku 18-24 lat ten wynik oscyluje wokół 70 proc.
Co czwarty uczestnik sondażu twierdzi, że może jeszcze zmienić zdanie i w dniu wyborów wskazać innego kandydata niż obecnie deklaruje. Najczęściej są to najmłodsi wyborcy – 40 proc. osób w wieku 18-34 twierdzi, że może zmienić zdanie.
Wyborcy Trzeciej Drogi wahają się
Jak te wyniki prezentują się wśród elektoratów poszczególnych partii? Aż 88 proc. zwolenników KO wie, na kogo zagłosuje. Bardzo zbliżony jest wynik wśród wyborców PiS – 87 proc.
Ponadto 82 proc. wyborców Lewicy jest już zdecydowanych, zdanie podjęło już 81 proc. wyborców Konfederacji oraz 80 proc. Trzeciej Drogi. Do tego 76 proc. zwolenników Bezpartyjnych Samorządowców też wie, kogo poprze.
Warto jednak zwrócić uwagę, że jednocześnie 39 proc. wyborców Trzeciej Drogi przyznaje, że może jeszcze zmienić zdanie. Jeszcze wyższy odsetek jest w elektoracie Bezpartyjnych Samorządowców – 60 proc.
Wybory prezydenckie 2025. Kandydaci
Wybory prezydenckie odbędą się w maju 2025 r. Ich dokładny termin marszałek Sejmu Szymon Hołownia ma podać 8 stycznia.
Dotychczas start w wyborach zadeklarowali: Rafał Trzaskowski (KO), Karol Nawrocki (popierany przez PiS), Sławomir Mentzen (Konfederacja), Szymon Hołownia (Trzecia Droga), Marek Jakubiak (Wolni Republikanie), Magdalena Biejat (Nowa Lewica), Piotr Szumlewicz (związkowiec i publicysta), Romuald Starosielec (Ruch Naprawy Polski) oraz Marek Woch (Ogólnopolska Federacja "Bezpartyjni i Samorządowcy").
Czytaj też:
Wybory prezydenckie. Oto czarny scenariusz po decyzji PKWCzytaj też:
Były szef PKW: Staram się nie myśleć o takiej sytuacji, ale wykluczyć jej nie można