Relikwie św. Szarbela trafiły do warszawskiej parafii

Relikwie św. Szarbela trafiły do warszawskiej parafii

Dodano: 
Ks. prof. Waldemar Cisło
Ks. prof. Waldemar Cisło Źródło:Biuro Prasowe PKWP Polska
Ks. prof. Waldemar Cisło z Pomocy Kościołowi w Potrzebie przekazał wiernym z parafii św. Katarzyny w Warszawie relikwie libańskiego pustelnika św. Szarbela.

Relikwie trafiły do parafii w Święto Bożego Miłosierdzia. W homilii ks. prof. Waldemar Cisło przypomniał, że maronicki mnich, prosty zakonnik, zadziwiał umiłowaniem życia pustelnego i Eucharystii. – Na Mszy św., którą odprawiał w swojej kaplicy, budował każdy dzień. Po jej zakończeniu dwie godziny trwał na modlitwie dziękczynnej – zauważył wykładowca UKSW.

Ks. prof. Cisło przypomniał, że św. Szarbel zmarł w Wigilię Bożego Narodzenia, a jego ciało, niezabalsamowane pochowano bez trumny na klasztornym cmentarzu. Gdy nad grobem pustelnika pojawiła się jasna łuna, szybko zaczęli przybywać w to miejsce wierni. Badanie ciała wiązało się ze zjawiskami trudnymi do wytłumaczenia dla naukowców. Ekshumacja wskazywała, że nie ulega ono rozkładowi i utrzymuje odpowiednią temperaturę. Z kamiennego grobowca, gdzie był pochowany, zaczęła wydobywać się ciecz, dziś znana jako olej Szarbela.

Ks. prof. Cisło, który zaprosił wiernych, by uczcili relikwie pustelnika i modlili się za jego wstawiennictwem, podkreślił, że za każdym razem, gdy przyjeżdża do Libanu, udaje się do miejsca jego grobu. Jak zauważył, intencją, jaką zanoszą do niego mieszkańcy kraju, jest w pierwszej kolejności pokój i pomoc w przezwyciężeniu dramatycznej sytuacji ekonomicznej.

Wykładowca UKSW przywołał także swoje spotkanie z kobietą ze Stanów Zjednoczonych, która podzieliła się z nim świadectwem. – Mówiła: proszę księdza, straciłam wzrok, ale poprosiłam córkę, żeby mnie przywiozła do św. Szarbela. Po pierwszej wizycie zaczęła widzieć cienie, po trzeciej słabo, ale widziała. Co roku przyjeżdżała, by podziękować – zauważył ks. prof. Cisło.

Ks. prof. Ciszło wyjaśnił, że uzdrowień i świadectw, w których pojawia się postać św. Szarbela jest więcej. Mówił, że na całym życiu mnicha ogromne piętno odcisnęły wydarzenia, z jakimi zetknął się, gdy był młodym kapłanem. –Był świadkiem, gdy około 20 tys. chrześcijan zostało wymordowanych przez miejscowych muzułmanów i druzów. Szarbel pomagał uciekinierom, dużo modlił się i pościł, by oddać to jako pokutę i wynagrodzenie za popełnione zbrodnie – zaznaczył ks. prof. Cisło.

Czytaj też:
Święty Szarbel. Życie i modlitwy świętego z Libanu. Kim był tajemniczy święty?
Czytaj też:
Świątynia Opatrzności Bożej tymczasowo zamknięta. Zaskakujący powód

Źródło: PKWP Polska
Czytaj także