Po trudnej fazie grupowej, w której naszym piłkarzom udało się zająć drugie miejsce, w 1/8 mundialu Polacy zmierzyli się z mistrzami świata, czyli Francją. Od początku było wiadomo, że przed polską drużyną niezwykle trudne zadanie.
Druga połowa zdecydowała
W drugiej połowie biało-czerwoni też pokazali, co potrafią. Niestety, w 74. minucie Wojciecha Szczęsnego pokonał Kylian Mbappe. Mbappe powtórzyl sukces w 90. minucie spotkania Polska-Francja, podwyższając prowadzenie swojego zespołu do wyniku 0:3.
Przegraną nieco osłodził rzut karny, który z powodzeniem wykonał najlepszy polski napastnik Robert Lewandowski. Jednak i tu nie zabrakło emocji – pierwszy strzał był niecelny, jednak musiał zostać powtórzony (bramkarz Hugo Lloris wyszedł przed strzałem za linię). Przy drugim podejściu Lewy już się nie pomylił.
Zwycięscy Francuzi zagrają w ćwierćfinale z wygranym meczu Anglia — Senegal.
Kulesza: To jest sukces
Polacy zagrali w fazie pucharowej Mistrzostw Świata po raz pierwszy od 36 lat.
"Dla naszej reprezentacji to koniec Mundialu, ale kończymy go z podniesionymi głowami. Przeciwko Francji mieliśmy swoje okazje, mistrzowie świata byli po prostu silniejsi. Wyjście z grupy, pierwsze od 36 lat, to jednak sukces. Dziękuję za to trenerowi, piłkarzom i naszym kibicom" – napisał na Twitterze szef PZPN Cezary Kulesza.