Firma Kids II wezwała do natychmiastowego zaprzestania używania i zwrotu prawie 700 tys. łóżeczek dla niemowląt. Chodzi o model Kids II Rocking Sleepers. Ma to związek z co najmniej pięcioma zgonami dzieci od 2012 roku. Dwa tygodnie wcześniej popularna także w Polsce firma Fisher-Price zwróciła się o zwrot 5 milionów przenośnych łóżeczek Rock 'n Play. W ciągu 10 lat, w tym właśnie modelu łóżeczka, zanotowano śmierć ponad 30 dzieci.
Kids II oraz amerykańska Komisja ds. Bezpieczeństwa Produktów Konsumenckich poinformowały w piątek, że każdy, kto kupił łóżeczko, powinien natychmiast przestać go używać. Konsumenci mogą uzyskać zwrot pieniędzy za zakup łóżeczka. Jak podaje "Rzeczpospolita", łóżeczka sprzedawano w Stanach Zjednoczonych za 40-80 dolarów m.in. w popularnych sieciach Walmart oraz Target. Według Komisji ds. Bezpieczeństwa Produktów Konsumenckich sprzedano 694 tysiące łóżeczek..
W przypadku produktów zarówno Fisher-Pricem, jak i Kids II, do śmierci niemowląt dochodziło w obu przypadkach, gdy dziecko przewracało się z pleców na brzuch lub na bok. Zbyt mało stabilne niepodtrzymywane łóżeczko mogło się przewrócić.
Czytaj też:
Mąż Beaty Szydło jest nauczycielem. "Nie strajkował, ma zasadę"