• Jacek PrzybylskiAutor:Jacek Przybylski

Upadek Clinton

Dodano:   /  Zmieniono: 
 
Hillary to po pierwsze kłamczucha, a po drugie osoba zbyt chora, by piastować urząd prezydenta – od dawna argumentują zwolennicy Donalda Trumpa. Coraz więcej Amerykanów sądzi podobnie. Sam Trump staje się zaś bardziej prezydencki i szybko zyskuje w sondażach

Z denek Gazda. Tak nazywa się człowiek, który nagrywając 11 września 20-sekundowy filmik, mógł zmienić losy świata. Jak podał Fox News, pochodzący z Czech 50-letni strażak przyjechał do Nowego Jorku na uroczystości związane z 15. rocznicą zamachów z 2001 r. Gdyby nie on i jego smartfon, to Ameryka zapewne nigdy nie zobaczyłaby mdlejącej przed drzwiami furgonetki Hillary. Gdy bowiem kilka chwil wcześniej kandydatka Partii Demokratycznej po cichu opuszczała miejsce obchodów, dziennikarzom zabroniono na krótki czas opuszczania strefy dla mediów. W czasach, w których smartfona ma ponad sześciu na 10 Amerykanów, spece od marketingu politycznego nie mają już jednak pełnej kontroli nad przekazem.

O9.32 pan Gazda wrzucił swój filmik do mediów społecznościowych. Trzy godziny później nagranie, na którym Clinton bezwładnie osuwa się w ramiona ochrony i współpracowników, podbiło Internet (według Twittera zostało obejrzane przynajmniej przez 10 mln osób), obiegło światowe stacje telewizyjne i zmusiło sztabowców Hillary do zmiany strategii. Zapalenie płuc, przegrzanie organizmu i odwodnienie – to oficjalna diagnoza, jaką przekazała w końcu mediom osobista lekarka Hillary Clinton. Na wszelki wypadek sztab kandydatki na prezydenta zdecydował się na czterodniową przerwę w kampanii. (...)

fot. Shutterstock

Cały artykuł dostępny jest w 38/2016 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także