Kolejne przypadki tajemniczej choroby łączonej z COVID-19. "Jej wczesne wykrycie jest kluczowe"

Kolejne przypadki tajemniczej choroby łączonej z COVID-19. "Jej wczesne wykrycie jest kluczowe"

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay / Domena publiczna
W mieście Nowy Jork do 100 wzrosła liczba dzieci chorujących na tzw. pediatryczny wieloukładowy zespół zapalny (PMIS), który jest łączony z koronawirusem. W ciągu ostatniej doby stwierdzono 18 nowych przypadków – poinformowały w czwartek władze.







– To jest coś, na czym powinniśmy się skupić. Musimy to lepiej zrozumieć. Musimy to wyprzedzić – powiedział burmistrz Nowego Jorku Bill de Blasio podczas codziennego briefingu. Podkreślił, że w mieście potwierdzono dotychczas 100 przypadków PMIS, a choroba wydaje się być powiązana z COVID-19. Jej jedyną ofiarą śmiertelną był w minionym tygodniu pięcioletni chłopiec. W całym stanie zmarło łącznie troje dzieci.

Według służby zdrowia pediatryczny wieloukładowy zespół zapalny jest potencjalnie śmiertelną chorobą. Najczęściej występuje u dzieci i młodych dorosłych, u których lekarze podejrzewają Covid-19. Najstarszą jej ofiarą śmiertelną w stanie Nowy Jork była 18-letnia dziewczyna.

De Blasio powiadomił na konferencji prasowej, że na 100 stwierdzonych przypadków PMIS, 55 dzieci uzyskało pozytywny wynik na obecność koronowirusa lub przeciwciał. Sugeruje to, jak podkreślił burmistrz, że wcześniej były nim zakażone i wyzdrowiały. Burmistrz powtórzył, że przedstawiciele służby zdrowia w mieście nie znają przyczyn, dlaczego dzieci są bardziej podatne na tę chorobę, po jakim czasie się objawia i jakie jest prawdopodobieństwo jej rozwoju. Zwracał uwagę, że PMIS można wyleczyć, jeśli zostanie wcześnie zdiagnozowany. – Jest to poważny problem i (aby go rozwiązać) zamierzamy rzucić wszystkie zasoby jakimi dysponujemy – zapewnił de Blasio.

Zdaniem ekspertów choroba może powodować m.in. niewydolność serca i nerek. Charakteryzują ją takie objawy, jak długotrwała gorączka, ból brzucha, obrzęk dłoni i stóp wysypka oraz wymioty.

Burmistrz ponowił apel do rodziców, aby zwracali uwagę na objawy u dzieci. Akcentował, że wczesne wykrycie PMIS jest kluczowe.

Czytaj też:
Boniek ma radę dla PO. "To dla Was jedyna nadzieja"

Czytaj też:
"A w czasie COVID-19 był... zmęczony". Jaki uderza w Trzaskowskiego

Źródło: PAP
Czytaj także