Kolejna ofiara śmiertelna protestów na Białorusi. Nie żyje 43-letni mężczyzna

Kolejna ofiara śmiertelna protestów na Białorusi. Nie żyje 43-letni mężczyzna

Dodano: 
Białoruś, protest po wyborach prezydenckich
Białoruś, protest po wyborach prezydenckich Źródło:PAP/EPA / TATYANA ZENKOVICH
W szpitalu wojskowym w Mińsku zmarł 43-letni Giennadij Szutow. Został postrzelony w głowę 11 sierpnia w Brześciu podczas protestów, które wybuchły w tym mieście.

Według krewnych zastrzelonego mężczyzny, nie brał on udziału w protestach, przechodził jedynie w pobliżu miejsca, gdzie doszło do zamieszek. Córka Szutowa twierdzi, że ojciec miał ranę postrzałową głowy i poważne uszkodzenie mózgu.

Rodzina przez 2 dni nie mogła odnaleźć mężczyzny. Początkowo znajdował się on w szpitalu w Brześciu. Następnie przetransportowano go do szpitala wojskowego w Mińsku, gdzie zmarł.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Białorusi potwierdziło, że w Brześciu milicja używała ostrej broni. Jak stwierdzono w oficjalnym komunikacie, jedna osoba została zraniona w obronie koniecznej przed napaścią „agresywnej grupy ludzi, uzbrojonych w metalowe pręty”.

Szutow jest trzecią ofiarą śmiertelną protestów na Białorusi. Pierwszą był Aleksander Tarajkowski, który zginął 10 sierpnia na ulicy Prityckiego, gdzie siły bezpieczeństwa brutalnie rozproszyły akcję protestacyjną. Z kolei druga ofiara to 25-letni Aleksander Vikhor.

Czytaj też:
"Bardzo niewłaściwe zachowanie". Sellin krytycznie o decyzji Trzaskowskiego
Czytaj też:
Państwa V4 wzywają Łukaszenkę do rozpisania nowych wyborów

Źródło: news.tut.by
Czytaj także