YouTube będzie usuwał filmy zawierające stwierdzenia o fałszowaniu wyborów w USA

YouTube będzie usuwał filmy zawierające stwierdzenia o fałszowaniu wyborów w USA

Dodano: 
Siedziba prezydenta Stanów Zjednoczonych
Siedziba prezydenta Stanów Zjednoczonych Źródło:pixabay.com/tpsdave/CC0 Public Domain
Na blogu serwisu YouTube pojawił się w wpis, w którym administratorzy największego serwisu wideo na świecie poinformowali, że będą usuwać materiały, w których padają stwierdzenia o fałszowaniu wyborów prezydenckich w USA.

Jak piszą administratorzy serwisu, głównym celem YouTube podczas kampanii wyborczej było "zapewnienie ludziom rzetelnych informacji, a także ograniczenie zasięgu dezinformacji i usuwanie szkodliwych treści". W związku właściciele platformy uznali, że czas wprowadzić aktualizację regulaminów i polityki dotyczącej zamieszczania materiałów wideo.

Serwis poinformował, że wystarczająca ilość stanów przedstawiła już oficjalne wyniki wyborów prezydenckich, dlatego też począwszy od środy, YouTube będzie usuwał wszelkie materiały "które wprowadzają w błąd, twierdząc, że powszechne oszustwa lub błędy wpłynęły na wynik wyborów prezydenckich w USA w 2020 roku".

Do tej pory YouTube dopuszczał możliwość zamieszczenia filmu, który poddawał w wątpliwość np. proces liczenia głosów w poszczególnych stanach. Teraz ma się to zmienić.

Administratorzy piszą, że z serwisu zostaną usunięte te filmy, których autorzy np. twierdzą, że zwycięski kandydat wygrał wybory z powodu "powszechnych usterek oprogramowania lub błędów w liczeniu". Co więcej w oświadczeniu zapowiedziano, że polityka usuwania materiałów będzie w najbliższych tygodniach rozwijana.

Jak informuje YouTube od września zostało zamkniętych ponad 8000 kanałów oraz usunięto tysiące szkodliwych i wprowadzających w błąd filmów związanych z wyborami. Pretekstem do takich działań było naruszenie obecnych zasad i regulaminów. Ponad 77% z tych usuniętych filmów zostało ocenzurowanych, zanim miały 100 wyświetleń.

W wyborach prezydenckich, które odbyły się 3 listopada zwyciężył kandydat Demokratów Joe Biden. Urzędujący prezydent Donald Trump zapowiedział walkę przed sądem o swoją reelekcję. Sztam Republikanina wskazuje na liczne nieprawidłowości w przebiegu wyborów. Eksperci wskazują jednak, że nawet jeśli zostaną one uznane, nie będą miały jednak wpływu na ostateczny wynik wyborów.

Czytaj też:
Rząd planuje dofinansowanie do kupna mieszkania
Czytaj też:
"System opieki zdrowotnej na razie wytrzymuje, ale...". Ukraina wprowadzi lockdown

Źródło: blog.youtube
Czytaj także