Kongres Deputowanych przyjął 198 głosami za, przy 138 głosach przeciw (VOX i PP) i 2 wstrzymujących się - propozycję prawa organicznego, które „ustanawia wymogi, gwarancje i warunki niezbędne do zwrócenia się o pomoc w otrzymaniu śmierci”.
Katolicy hiszpańscy podejmowali trud postu i modlitw przez ostatnie dni ale niestety wygrała wola dalszego uśmiercania tych, którzy i tak ginęli w ostatnich miesiącach na skalę niemal masową. Zdaniem rządu, który jednak nie ukrywa, że trochę się pogubił w statystykach - pandemia pochłonęła do dziś około 48 000 ludzi, w ogromnej większości – seniorów. Tymczasem dane pochodzące z rejestrów, podawane przez media i lekarzy mówią nawet o 78 000 zmarłych.
Ta ludzka hekatomba nie powstrzymała jednak socjalistycznego rządu przed ogłoszeniem tryumfu ustawy o „godnej śmierci” nawet z „dostawą do domu”. Ustawa wejdzie w życie trzy miesiące po opublikowaniu w Dzienniku Urzędowym, najprawdopodobniej w kwietniu 2021. Wówczas osoby pełnoletnie, które cierpią na poważną i nieuleczalną chorobę lub poważny, przewlekły stan powodujący „nieznośne cierpienie fizyczne lub psychiczne” bez możliwości wyleczenia lub poprawy, będą mogły „prosić o pomoc medyczną”… w celu uśmiercenia. Świadczenie to zostanie włączone do Narodowego Systemu Zdrowia.
Jak głosi treść dokumentu: „pomoc dla umierających będzie realizowana w placówkach publicznych, prywatnych lub dotowanych ośrodkach zdrowia oraz w domach prywatnych”. Rozważa się także „pomoc w umieraniu w ośrodkach pomocy społecznej i ośrodkach dla seniorów”. Ta i wiele innych poprawek zostanie jeszcze rozważona w komisjach w trybie zatwierdzania drobnych modyfikacji. Najbardziej lewicowe i separatystyczne partie Hiszpanii domagają się też uproszczenia biurokratycznych procedur, które mogłyby stanąć na drodze zrealizowania eutanazji, innymi słowy – postulują uproszczenie wszelkich mechanizmów kontrolnych, tak aby wola śmierci była realizowana w trybie najszybszym jak to możliwe.
Kolejną nowością jest to, że lekarz prowadzący może złożyć wniosek o eutanazję w imieniu chorego w oparciu o „testamento vital” pacjenta (czyli pisemne oświadczenie woli niepodtrzymywania życia) i to BEZ udziału członków rodziny.
Konserwatywna partia VOX, walcząca do ostatniej chwili z progresistowskim projektem była wyśmiewana jako ta, która nie rozumie pojęć „wolność” i „godność”.
„Dziś zwycięża zdrowy rozsądek i człowieczeństwo” - powiedział na koniec obrad minister zdrowia Salvador Illa (filozof z wykształcenia).
Czytaj też:
Zaskakujące głosowanie. Żaden poseł nie sprzeciwił się tej zmianieCzytaj też:
Król Szwecji przyznaje: Zawiedliśmy. Mamy wielu zmarłych i to jest straszne
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.