Odwołali wojnę płci w Madrycie z powodu pandemii.
Pod tym hasłem 8 marca wylegały co roku setki tysięcy feministek. Obowiązywały ubiór w kolorach czarno-fioletowych, pomazane twarze i wojenne hasła. Jeździłam nie tylko z powodu dziennikarskiej ciekawości, lecz także dla frajdy. Moja zabawa polegała na prowokacji: ubierałam się w pastelową sukienkę, szpilki i szłam w kierunku odwrotnym do napierającego tłumu rozsierdzonych bab. Liczba i rodzaj posyłanych mi spojrzeń ze strony setek na czarno ubranych Hiszpanek świadczyły, że dobrze odgrywałam rolę sabotażysty na terenie czarownic (jak same lubią się określać).
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.