Głównym przedmiotem niemal czterogodzinnego spotkania była praca nad tzw. "mapami drogowymi", czyli pakietem dokumentów dotyczącym zasad integracji obu państw w ramach kraju związkowego. Aleksandr Łukaszenka poinformował, że udało się już porozumieć w większości obszarów, do uzgodnienia pozostały jedynie kwestie związane z gospodarką i podatkami. Jednocześnie zaznaczył, że zostały wytyczone "linie, których nikt nie powinien przekraczać".
Prace nad "mapami drogowymi" trwają od 2019 roku. Szacuje się, że porozumienie może przybrać ostateczny kształt jeszcze w tym miesiącu.
Rzecznik Kremla Dimitrij Pieskow po spotkaniu obu prezydentów wskazał na główne obszary prowadzonych rozmów – Głównie współpraca gospodarcza, współpraca w dziedzinie energetyki i medycyny, w obszarze zaawansowanych technologii. Ponadto podsumowaliśmy prace, które zostały wykonane w minionym okresie na szczeblu rządowym.
Pytania o przyszłość Białorusi
Aleksandr Łukaszenka nie ukrywa, że jest zainteresowany dalszym wzmacnianiem współpracy z Rosją, szczególnie w zakresie bezpieczeństwa. Wskazuje, że oba kraje "mogą stosownie odpowiedzieć siłom, które nie rozumieją, że trzeba żyć pokojowo".
Od utworzenia w 2000 roku Państwa Związkowego Rosji i Białorusi trwa proces integracji obu krajów. Uzgodnienie wszystkich "map drogowych" i porozumienie się co do ostatecznego kształtu nowej formy współpracy Mińska i Moskwy może oznaczać de facto utracenie suwerenności przez Białoruś. Taka może być cena za okazane przez Putina wsparcie udzielone Łukaszence podczas ubiegłorocznych powyborczych niepokojów społecznych.
Czytaj też:
Posłowie jednym głosem za sankcjami wobec osób represjonujących Polaków na BiałorusiCzytaj też:
Putin uderza w Zachód: Pożałują, jak dawno niczego nie żałowali