Po Węgrzech w 2010 r. i Polsce w 2015 r. w tym roku przyszła kolej na Stany Zjednoczone. Po obu stronach Atlantyku liberalna lewica cofa się przed falą konserwatywnej kontrrewolucji, choć w wielu krajach ma się jeszcze dobrze. Czy kolejnym elementem domina będzie Francja? (...)
Nowi liderzy Węgier, Polski i Stanów Zjednoczonych różnią się od swoich poprzedników, i przede wszystkim od liderów innych krajów zachodnich, również tym, że nie ukrywają, iż ich wiara chrześcijańska wpływa na ich decyzje. W lutym 2016 r. papież Franciszek stwierdził w czasie jednej ze swych samolotowych telekonferencji na wysokości 10 tys. metrów nad ziemią, że ten, kto chce wybudować mur z Meksykiem, nie może być chrześcijaninem. Tymczasem Donald Trump należy do Kościoła prezbiteriańskiego i choć określał siebie w przeszłości jako nieaktywnego członka swojego lokalnego Kościoła, to jest osobą wierzącą i uważa Biblię za najlepszą książkę wszech czasów. Jego wiara chrześcijańska jest zresztą dużo bardziej oczywista niż wiara jego poprzednika i ulubieńca środowisk lewicowo--liberalnych – Baracka Husseina Obamy. (...)
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.