Nowe siły zostaną wysłane do Europy w przeciągu kilku najbliższych dni, a amerykańscy żołnierze zostaną rozmieszczeni w kilku krajach wschodniej flanki NATO. Do Polski zostaną przerzuceni żołnierze elitarnej 82. dywizji powietrznodesantowej, mającej swoją kwaterę główną w Fort Bragg w Karolinie Północnej.
Kilka tysięcy żołnierzy zostanie również dyslokowanych m.in. do Niemiec oraz Rumunii i innych państw na południowym wschodzie Europy. Decyzja miała zapaść po wtorkowym spotkaniu prezydenta Bidena z sekretarzem obrony Lloydem Austinem i przewodniczącym Połączonych Szefów Sztabów gen. armii, Markiem Milleyem.
Ponadto Pentagon zamierza podjąć kolejne ruchy swoich sił w wojskowych Europie i nakazał jednostkom pozostawać w gotowości do rozmieszczenia.– Ogólnie rzecz biorąc, działania te mają na celu powstrzymanie Rosji przed atakiem na Ukrainę i uniknięcie wojny w Europie Wschodniej – powiedzieli urzędnicy w rozmowie z dziennikiem "Wall Street Journal".
Tysiące żołnierzy w stanie gotowości
Wcześniej, 24 stycznia rzecznik Pentagonu poinformował, że podjęto decyzję o postawieniu w stan najwyższej gotowości 8,5 tys. żołnierzy.
– Do ok. 8,5 tys. żołnierzy USA zostało postawione w stan wyższej gotowości, by móc szybko przemieścić się do Europy – oznajmił w poniedziałek rzecznik Pentagonu John Kirby. Dodał, że nie podjęto jeszcze ostatecznej decyzji w sprawie ich wysłania. Kirby zapowiedział, że notyfikowane jednostki z USA zostaną wysłane do Europy w razie aktywacji przez Sojusz Sił Odpowiedzi NATO.
W skład kontyngentu wchodziłyby m.in. Brygadowe Zespoły Bojowe (BCT), siły logistyczne, medyczne, lotnicze i wywiadowcze – podaje PAP.
Czytaj też:
Wyciekła odpowiedź, jaką Putin otrzymał od NATO. "Rosja zawiodła nasze zaufanie"Czytaj też:
"Jest już jasne". Putin reaguje na odpowiedź Zachodu ws. Ukrainy