Niedziela to osiemnasty dzień rosyjskiej agresji na ukraińskie terytorium państwowe. Inwazja Federacji Rosyjskiej rozpoczęła się 24 lutego rozkazem Władimira Putina dotyczącym przeprowadzenia "specjalnej operacji militarnej".
Prezydent odwiedza swoich żołnierzy
Oficjalne konto Ministerstwa Obrony Ukrainy na Twitterze przekazało, że prezydent kraju Wołodymyr Zełenski odwiedził żołnierzy, którzy zostali ranni podczas starć z siłami zbrojnymi Rosji. Wizyta miała miejsce w jednym z kijowskich szpitali. "Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odwiedził w szpitalu rannych obrońców Ukrainy" – podał ukraiński resort.
– Chłopaki, wyzdrowiejcie szybko. Wierzę, że najlepszym prezentem będzie nasze wspólne zwycięstwo! – miał powiedzieć Zełenski.
Zełenski wskazał kluczowe zadanie
– Obecnie kluczowym zadaniem jest pomoc oblężonemu Mariupolowi. Kolumna naszej pomocy humanitarnej znajduje się w odległości dwóch godzin drogi od Mariupola. To tylko 80 km. Robimy wszystko, żeby przełamać opór okupantów, którzy blokują nawet duchownym, którzy wiozą tę pomoc, dostęp do Cerkwi prawosławnej. Chodzi o jedzenie, wodę i leki – powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w swoim niedzielnym przemówieniu, opublikowanym w serwisie społecznościowym Facebook.
Od jakiegoś czasu mieszkańcy Mariupola żyją bez jedzenia, wody i prądu. Ludzi z miasta miał wydostać korytarz humanitarny, jednak nawet na ten czas Rosjanie nie zaprzestali ostrzału miejscowości. – Konwój humanitarny zmierza w kierunku Mariupola, będziemy informować o jego postępach. Sytuacja jest skomplikowana, trwa nieustanny ostrzał – mówił lokalnym mediom gubernator Doniecka Pawło Kyrylenko. Z kolei wicepremier Ukrainy Iryna Wierieszczuk wyraziła nadzieję, iż akcja ewakuacji uda się i "Rosja wypełni swoje zobowiązania do zagwarantowania przestrzegania zawieszenia broni”.
Czytaj też:
Rozmowy Ukraina-Katar. "Dyskutowaliśmy o sposobach zakończenia barbarzyńskiej agresji"Czytaj też:
Protesty w Chersoniu przeciw rosyjskiej okupacji