Ukraińskie służby bezpieczeństwa w komunikacie w mediach społecznościowych podają, że udało im się zneutralizować grupę dywersyjno-zwiadowczą, która przygotowywała akcję zestrzelenie pasażerskiego samolotu nad terytorium Rosji lub Białorusi. Według SBU, Moskwa chciała odpowiedzialnością za atak obarczyć Ukraińców.
Do ataku Rosjanie starali się pozyskać wyprodukowany na Zachodzie system przeciwlotniczy "Stinger".
Jak podaje SBU, w trakcie akcji ukraińskich służb udało się zatrzymać wszystkich członków grupy.
Putin wydał rozkaz do inwazji
24 lutego Władimir Putin wysłał wojska na Ukrainę w odpowiedzi na prośbę przywódców samozwańczych republik Donieckiej i Ługańskiej, które wcześniej Rosja uznała za niepodległe i podpisała z nimi umowy o współpracy i wzajemnej pomocy.
Inwazję rosyjskich wojsk poprzedziło telewizyjne wystąpienie Putina, w którym poinformował, że podjął decyzję o przeprowadzeniu "specjalnej operacji wojskowej" w celu ochrony osób "cierpiących nadużycia i ludobójstwo przez reżim kijowski".
Atak Rosji na Ukrainę to drugi etap konfliktu, który trwa od kwietnia 2014 r. Wojnę poprzedziła rewolucja na Majdanie oraz tzw. kryzys krymski, który doprowadził do aneksji półwyspu przez Rosję. Osiem lat temu rosyjskie siły zbrojne rozpoczęły okupację Krymu. W obecności wojska przeprowadzono nielegalne "referendum", a następnie ogłoszono, że Krym wszedł w skład Federacji Rosyjskiej.
Jak podaje UNHCR, Agencja ONZ ds. Uchodźców, w ciągu ostatnich dwóch miesięcy już 12,7 mln osób na Ukrainie uciekło ze swoich domów, ze względu na działania wojenne. Ponad 5 milionów opuściło swój kraj, a 7,7 mln to tzw. uchodźcy wewnętrzni, przesiedleni w granicach Ukrainy.
Czytaj też:
Przewodnicząca Izby Reprezentantów USA w Kijowie. "Naszym obowiązkiem jest być tutaj z wami"Czytaj też:
Wicepremier Ukrainy: Liczymy, że w czerwcu otrzymamy status kandydata na członka UE