Obejmuje ona takie zjawiska jak „zaprzeczenie”, czyli wmawianie sobie, że prawda nie jest wcale straszna, „upozorowanie”, czyli przekonanie o swych wyższych racjach, „identyfikacja”, czyli opinia, że „jestem nękany, więc mam podstawę, by tyranizować innych”, lub „racjonalizacja”, czyli odwoływanie się do sądów intelektualnych. „Freud – pisze Peterson – był wybitnym filozofem oszustwa. Nie obawiał się wskazywać na związek pomiędzy nieuczciwością a psychopatologią”.
Jeśli się głębiej zastanowić, to prawie wszystkie formy samooszukiwania się opisane przez Freuda pasują do ideologii ruskiego miru, który opanował obecnie umysły większości Rosjan. Podstawą jej jest freudowska „identyfikacja”. W powszechnej opinii współczesnych Rosjan doznali oni okropnych krzywd w wyniku upadku imperium sowieckiego i rozszerzenia się strefy wolności na kraje byłego bloku sowieckiego, a nawet na niektóre republiki sowieckie, takie jak Ukraina.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.