Niemiecki polityk: Krytyczne stanowisko wobec Berlina to znak towarowy Kaczyńskiego

Niemiecki polityk: Krytyczne stanowisko wobec Berlina to znak towarowy Kaczyńskiego

Dodano: 
Olaf Scholz, kanclerz Niemiec
Olaf Scholz, kanclerz Niemiec Źródło: PAP/EPA / Andreas Gora / POOL
Nie ulega wątpliwości, że szczególnie krytyczne stanowisko wobec Niemiec jest swego rodzaju znakiem towarowym Jarosława Kaczyńskiego i jego partii – mówi Dietmar Nietan (SPD), pełnomocnik MSZ do spraw relacji z Polską.

W wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" Dietmar Nietan, pełnomocnik MSZ do spraw relacji z Polską, mówi o trudnościach w kontakach na linii Warszawa-Berlin oraz podejściu Niemiec do Rosji.

Jak podkreślił niemiecki polityk, "napad Putina na Ukrainę otwiera sprawy wymagające ścisłej współpracy pomiędzy Polską i Niemcami czy to w kwestii bezpieczeństwa, czy zależności od rosyjskich nośników energii".

– Nie we wszystkich sprawach musimy być tego samego zdania i nie zapominam o krytycznych opiniach pod adresem Niemiec, ale jestem przekonany, że więcej nas łączy, niż dzieli – dodał Nietan.

"Znak towarowy" PiS i Kaczyńskiego

Polityk został też zapytany o krytykę Warszawy pod adresem Berlina, w kontekście polityki Niemiec wobec Moskwy i konfliktu na Ukrainie.

– Można zrozumieć frustrację wielu ludzi w Polsce. Ostrzegano nas przed Putinem. Były ostrzeżenia, że Nord Stream 2 to nie zwykły gazociąg, ale przedsięwzięcie o znaczeniu strategicznym. Zrobiliśmy tu wiele błędów, do których się przyznajemy – tłumaczył Nietan.

Jednocześnie, w dalszej części wywiadu, pełnomocnik MSZ do spraw relacji z Polską, stwierdzi, że "szczególnie krytyczne stanowisko wobec Niemiec jest swego rodzaju znakiem towarowym Jarosława Kaczyńskiego i jego partii".

– Mam wrażenie, że inne polskie ugrupowania polityczne są także w wielu sprawach rozczarowane postawą Niemiec, ale wykazują większą gotowość do szukania przestrzeni do współpracy – podkreślił Nietan.

W rozmowie z "Rzeczpospolitą" niemieckie polityk zapewnił też, że chociaż "rozumie polski sceptycyzm, będący wyrazem rozczarowania polityką Niemiec", to "nie ma mowy, aby jakikolwiek przyszły rząd niemiecki próbował nawiązać z Rosją jakieś specjalne relacje".

Czytaj też:
"To była domena ministra Sikorskiego". Przydacz o relacjach z Rosją
Czytaj też:
"Łowca nazistów" będzie badał rosyjskie zbrodnie na Ukrainie

Źródło: rp.pl
Czytaj także