National Gallery w wydanym oświadczeniu poinformowała, że obraz był zabezpieczony szkłem, więc nie uległ zniszczeniu. Jednocześnie najprawdopodobniej doszło do uszkodzenia jednego z fragmentów ramy, w której osadzone są "Słoneczniki".
Policja przekazała mediom, że 20-letnia Anna Holland z Newcastle i 21-letnia Phoebe Plummer z Londynu, w sobotę zostały przewiezione do sądu, gdzie usłyszały zarzut zniszczenia mienia. Wraz z działaczkami przed sądem pojawiła się także trzecia aktywistka Just Stop Oil, 38-letnia Lora Johnson z hrabstwa Suffolk, której postawiono zarzut uszkodzenia stojącego przed siedzibą Metropolitan Police słynnego znaku "New Scotland Yard".
Nie tylko akt wandalizmu w galerii
Incydent, do jakiego doszło w londyńskiej galerii, to jedna z akcji organizowanych przez Just Stop Oli w ostatnim czasie.
W nocy z niedzieli na poniedziałek dwóch aktywistów klimatycznych z organizacji Just Stop Oil wspięło się na 84-metrowy pylon mostu zwodzonego im. Królowej Elżbiety II, łączący Essex i Kent. Doprowadzili do wstrzymania ruchu na co najmniej dobę.
Wcześniej, w niedzielę, grupa kilkanustu działaczy tej organizacji zablokowała czteropasmowy odcinek ulicy Park Lane w Londynie. Aktywiści przykleili się do asfaltu i przykuli do siebie nawzajem kajdankami, by wstrzymać ruch samochodowy.
Od początku października w całej Wielkiej Brytanii aresztowano już ponad 440 osób związanych z organizacją Just Stop Oil.
"Just Stop Oil to koalicja grup współpracujących ze sobą, aby sprawić, że rząd zobowiąże się do zakończenia wszystkich nowych licencji i zgód na poszukiwanie, rozwój i produkcję paliw kopalnych w Wielkiej Brytanii" – czytamy na stronie organizacji.