Na całym świecie kibice mogą śledzić spotkania nie tylko swoich reprezentacji, ale też wszystkie inne. To prawdziwe święto fanów futoblul. nJednak nie w Korei Północnej. Według telewizji KBS World państwowe władze zdecydowały, by w krajowej telewizji nie pokazywać meczów reprezentacji krajów uznanych za przeciwników politycznych – Japonii, USA oraz Korei Południowej.
Jak przypomina serwis Interia, mieszkańcy Korei Północnej ostatnio mogli oglądać mundial z udziałem swojej kadry w 2010 roku, wtedy ich drużyna znalazła się w grupie z Brazylią, Portugalią i Wybrzeżem Kości Słoniowej, odpadając z turnieju po trzech porażkach.
Zadziwiający gest Niemców
Mundial w Katarze jest mocno upolityczniony. Ze względu na obyczaje Kataru, który jest krajem muzułmańskim, odcinającym sie od LGBT, FIFA zakazała kapitanom europejskich drużyn narodowych noszenia opasek LGBT . W odpowiedzi reprezentacje Anglii, Niemiec, Belgii, Walii, Szwajcarii i Danii zdecydowały się zrezygnować z noszenia opaski kapitańskiej "One Love", która miała być oznaką wsparcia dla społeczności LGBT.
Jednak w ostatnią środę niemieccy piłkarze postanowili pokazać, co myślą o całej sytuacji. Przed rozpoczęciem spotkania z Japonią Niemcy wykonali wymowny gest – zasłonili usta, czym nawiązali do zakazu wydanego przez światową federację piłkarską.
Mocny przekaz Irańczyków
Innym politycznym akcentem podczas turnieju była ruch Irańczyków. Oni z kolei, podczas odegrania hymnu państwowego na początku meczu z Anglią, ostentacyjnie milczeli.
Irańska telewizja, która transmitowała pierwszy mecz swojej reprezentacji na mundialu w Katarze, nie pokazała piłkarzy, gdy ci milczeli w czasie hymnu. Zachowanie reprezentacji nie spodobało się też władzom Iranu. Zachowanie sportowców było najprawdopodobniej gestem poparcia dla protestów w Iranie, wywołanych śmiercią 22-letniej Mahsy Amini.
Podczas drugiego meczu, z Walią, Irańczyci niechętnie, ale odśpiewali swoją narodową pieśń.