Zełenski w USA. Pieskow: To nie wróży dobrze Ukrainie

Zełenski w USA. Pieskow: To nie wróży dobrze Ukrainie

Dodano: 
Władimir Putin, prezydent Rosji
Władimir Putin, prezydent Rosji Źródło:Wikimedia Commons
Nowe dostawy broni na Ukrainę "zaostrzą" konflikt – ostrzega rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Moskwa krytycznie skomentowała wizytę prezydenta Wołodymyra Zełenskiego w USA oraz przygotowanie przez Stany Zjednoczone kolejnego pakietu wsparcia dla Kijowa.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski potwierdził w środę rano, że jeszcze dzisiaj odwiedzi Waszyngton i spotka się z Joe Bidenem.

CNN podaje, że wizyta ukraińskiego prezydenta zbiegnie się w czasie z ogłoszeniem przez USA nowego pakietu pomocy obronnej dla Kijowa, który będzie obejmował systemy rakiet Patriot. Informacje te potwierdzają przedstawiciele amerykańskiej administracji – podaje agencja AFP.

Wizyta prezydenta Ukrainy w Stanach Zjednoczonych była utrzymana w ścisłej tajemnicy ze względów bezpieczeństwa – podaje amerykańska stacja. CNN relacjonuje też, że spiker Izby Reprezentantów Nancy Pelosi wezwała parlamentarzystów do stawienia się dzisiaj na Kapitolu ze względu na "specjalne wydarzenie". Zełenski ma bowiem spotkać się także z parlamentarzystami i wystąpić przed Kongresem.

Rosja o wizycie Zełenskiego i dostawach broni

Wizyta Zełenskiego w Waszyngtonie oraz doniesienia o kolejnych dostawach broni dla Ukrainy szybko zostały skomentowane przez Moskwę.

twittertwitter

Dostawy broni są kontynuowane, poszerza się zakres dostarczanej broni. To wszystko prowadzi do zaostrzenia konflikt i nie wróży dobrze Ukrainie – powiedział rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow w rozmowie z mediami.

Pieskow stwierdził też, że Kreml nie spodziewa się zmiany stanowiska Ukrainy w sprawie rozmów pokojowych, w czasie wizyty Zełenskiego w USA i po jej zakończeniu.

"Na krawędzi starcia"

Zaledwie dwa dni temu rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa, zwracając się do przedstawicieli Stanów Zjednoczonych stwierdziła, że Moskwa apeluje, by "nie nakręcać spirali eskalacji".

Niebezpieczna i krótkowzroczna polityka Waszyngtonu stawia USA i Rosję na krawędzi bezpośredniego starcia – ostrzegła w poniedziałek na konferencji prasowej rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa.

Ze swojej strony, Moskwa apeluje do administracji Joe Bidena o trzeźwą ocenę sytuacji i nienakręcanie spirali eskalacji. Mamy nadzieję, że Waszyngton nas wysłucha, chociaż na razie nie ma powodów do optymizmu – dodała polityk. Oświadczenie Zacharowej to odpowiedź na słowa rzecznik amerykańskiego Departamentu Stanu Neda Price'a, który obwinił Rosję o pogarszanie stosunków na linii Moskwa-Waszyngton.

Czytaj też:
Kto zniszczył Nord Stream? Amerykańscy dziennikarze ujawnili niewygodną prawdę
Czytaj też:
Zełenski przyjedzie do Polski? Komentarz szefa BBN

Źródło: AFP / CNN
Czytaj także