Epicentrum znajdowało się około 36 km na południowy-wschód od miasta Rijeka. Wstrząsy zarejestrowano na głębokości 10 km w pobliżu wyspy Krk.
Lekkie wstrząsy były odczuwalne m.in. w Słowenii, północno-wschodnich Włoszech, północno-zachodniej Bośni i Hercegowinie oraz południowej Austrii.
Nie ma żadnych doniesień o zniszczeniach lub ofiarach w wyniku trzęsienia ziemi. Jednak może upłynąć kilka godzin, zanim władze będą mogły przeprowadzić kompleksową ocenę szkód, zwłaszcza w odległych obszarach.
Sejsmolog Tomislav Fiket w rozmowie z dziennikiem "Devni avaz" wskazał, że "w ostatnich latach na tym obszarze odnotowywano serię trzęsień ziemi. Dzisiejsze jednak było o wiele silniejsze".
Mogą wystąpić wstrząsy wtórne
Europejsko-Śródziemnomorskie Centrum Sejsmologiczne ostrzega, że w ciągu najbliższych godzin albo dni mogą wystąpić wstrząsy wtórne. Możliwe są przerwy w dostawie prądu, szczególnie w pobliżu epicentrum trzęsienia ziemi.
EMCS (System Przemieszczania oraz Nadzoru Wyrobów Akcyzowych) na swoim Twitterze zamieścił informację, że "to już piąte odczuwalne trzęsienie ziemi w Chorwacji, do jakiego doszło w ciągu ostatnich 67 godzin". Wstrząsy odczuły 2 mln osób, na odcinku ok. 200 km.
Trzęsienie ziemi w Turcji
Przypomnijmy, że w Turcji i Syrii nadal trwa akcja ratunkowa po trzęsieniu ziemi o magnitudzie 7,8. Wstrząsy dotknęły obszar rozciągający się na ponad 330 km od syryjskiego miasta Hama do tureckiego Diyarbakir. Obecna liczba ofiar to 42 tys.W Syrii liczba ofiar wynosi obecnie niemal 6 tysięcy, ale może być ona mocno zaniżona, ponieważ do wielu miejsc pomoc wciąż nie dotarła.
Ambasador Turcji w Polsce Cengiza K. Fırat wyjaśnił, że obecnie rozpoczyna się druga faza operacji ratunkowej. Dodał, że wciąż zdarzają się cuda, ponieważ spod gruzów nadal wyciągane są żywe osoby.
Czytaj też:
Trzęsienie ziemi w RumuniiCzytaj też:
Grupa HUSAR Poland wróciła do kraju. "Cała Polska jest z was dumna"