Miedwiediew reaguje na wizytę Bidena w Kijowie. "Wierność aż po grób"

Miedwiediew reaguje na wizytę Bidena w Kijowie. "Wierność aż po grób"

Dodano: 
Dmitrij Miedwiediew, były prezydent i były premier Rosji
Dmitrij Miedwiediew, były prezydent i były premier Rosji Źródło:PAP/EPA / YULIA ZYRYANOVA / SPUTNIK POOL
Joe Biden, po otrzymaniu gwarancji bezpieczeństwa, w końcu pojechał do Kijowa – stwierdził Dmitrij Miedwiediew, były prezydent Rosji.

"Biden, otrzymawszy wcześniej gwarancje bezpieczeństwa, w końcu udał się do Kijowa. Obiecał dużo broni i przysięgał wierność neonazistowskiemu reżimowi aż po grób" – napisał Miedwiediew na Telegramie, komentując niezapowiedzianą wizytę prezydenta USA w stolicy Ukrainy.

Miedwiediew stwierdził, że Biden i jego ukraiński odpowiednik Wołodymyr Zełenski wypowiedzieli "zaklęcia o zwycięstwie", które nadejdzie wraz z nową bronią z Zachodu. "I tutaj należy zauważyć, że Zachód naprawdę dostarcza broń i pieniądze do Kijowa dość regularnie" – dodał.

Według niego, zachodnia broń dociera na Ukrainę "w ogromnych ilościach, pozwalając kompleksowi wojskowo-przemysłowemu krajów NATO zarabiać pieniądze i kraść broń na sprzedaż terrorystom na całym świecie".

USA ostrzegły Rosję tuż przed wizytą Bidena

Agencja Associated Press, powołując się na Biały Dom, podała, że Waszyngton skontaktował się z Moskwą na krótko przed wizytą prezydenta USA Joe Bidena na Ukrainie, aby uniknąć ewentualnych sytuacji konfliktowych.

Według źródeł AP w Białym Domu, podstawowa komunikacja z Rosjanami miała miejsce na krótko przed wizytą Bidena, aby wykluczyć wszelkie błędne kalkulacje, które "mogłyby doprowadzić do konfliktu między dwoma mocarstwami nuklearnymi".

Agencja zwraca uwagę, że wojsko USA nie jest obecne na Ukrainie poza niewielkim oddziałem piechoty morskiej strzegącym ambasady w Kijowie, co sprawia, że wizyta Bidena była bardziej skomplikowana niż inne wizyty poprzednich przywódców USA organizowane w strefach działań wojennych.

Pierwsza wizyta prezydenta USA na Ukrainie od początku wojny

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski po raz pierwszy zaprosił Joe Bidena do Kijowa rok temu, kiedy rosyjskie wojska gromadziły się na granicy. W zeszłym tygodniu Zełenski powiedział, że jego zaproszenie dla prezydenta USA pozostaje aktualne.

Biden odwiedził Ukrainę sześć razy jako wiceprezydent USA. Jego ostatnia wizyta w Kijowie miała miejsce w styczniu 2017 r. Była to ostatnia wizyta wysokiej rangi przedstawiciela amerykańskiego rządu na Ukrainie, ponieważ ani wiceprezydent Mike Pence, ani prezydent Donald Trump nigdy nie odwiedzili Ukrainy.

Czytaj też:
Jak Biden dotarł na Ukrainę? Media ujawniają kulisy podróży
Czytaj też:
Zełenski: To historyczna chwila dla naszych krajów

Źródło: RIA Novosti / AP / RBK-Ukraina
Czytaj także