Rosyjska broń jądrowa na Białorusi. Łukaszenka ostrzega Zachód

Rosyjska broń jądrowa na Białorusi. Łukaszenka ostrzega Zachód

Dodano: 
Przywódca Białaorusi Alaksandr Łukaszenka
Przywódca Białaorusi Alaksandr Łukaszenka Źródło:PAP/EPA / TATYANA ZENKOVICH
W razie potrzeby na Białorusi zostanie rozmieszona nie tylko taktyczna broń jądrowa, ale także strategiczna broń jądrowa – ostrzega białoruski dyktator Aleksander Łukaszenka.

Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział, że białoruski przywódca Aleksandr Łukaszenka od dawna poruszał kwestię stacjonowania taktycznej broni jądrowej na Białorusi, która graniczy z Polską – podała kilka dni temu agencja Reutera.

– Tu nie ma nic niezwykłego: po pierwsze, Stany Zjednoczone robią to od dziesięcioleci. Od dawna rozmieszczają swoją taktyczną broń nuklearną na terytorium swoich sojuszniczych krajów – stwierdził rosyjski prezydent.

– Uzgodniliśmy, że zrobimy to samo – ogłosił Putin, podkreślając, że odbędzie się to bez naruszania międzynarodowych zobowiązań w zakresie nierozprzestrzeniania broni jądrowej.

Łukaszenka o obronie przez Polską i "zamachu stanu"

W piątek, w przemówieniu do narodu Łukaszenko po raz pierwszy odniósł się słów Putina ws. rozmieszczenia na Białorusi taktycznej broni jądrowej.

– W razie potrzeby na Białorusi zostanie rozmieszona nie tylko taktyczna broń jądrowa, ale także strategiczna broń jądrowa – ostrzegł dyktator. – Nie próbuję nikogo zastraszyć, ani szantażować. Chcę tylko bronić państwa białoruskiego i zapewnić pokój Białorusinom – dodał Łukaszenka.

Polityk stwierdził również, że umieszczenie broni nuklearnej na Białorusi zmusi "zamorskie jastrzębie" i ich państwa satelickie do liczenia się "z naszym narodem, skoro nie rozumieją innego języka (komunikacji - red.)".

Łukaszenka oskarżył także Zachód o "przygotowywanie inwazji" na Białoruś, która ma rozpocząć się z terytorium Polski.

Groźby nuklearne Rosji wobec Ukrainy

W przemówieniu wygłoszonym do Rosjan we wrześniu 2022 r. Władimir Putin ostrzegł tych, którzy "próbują szantażować Rosję bronią nuklearną", że "róża wiatrów może obrócić się w ich kierunku".

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow pytany o możliwość użycia broni jądrowej na Ukrainie odpowiedział dziennikarzom: "Przeczytajcie doktrynę, tam jest wszystko napisane". Doktryna zakłada, że Rosja może użyć broni jądrowej w odpowiedzi nie tylko na atak nuklearny lub z użyciem innej broni masowego rażenia, lecz także na atak z wykorzystaniem broni konwencjonalnej, który zagraża istnieniu państwa lub kraju sojuszniczego.

Według ekspertów Moskwa ma około 2 tys. ładunków z taktyczną bronią jądrową, która może zostać dostarczona drogą powietrzną, morską lub lądową i użyta na polu bitwy.

Czytaj też:
Łukaszenka zaproponował rozejm na Ukrainie. Rosja odpowiada
Czytaj też:
Igrzyska Olimpijskie w Paryżu. Jest decyzja rządu Ukrainy

Źródło: CNN / eurointegration.com.ua
Czytaj także