Samoloty NATO przechwyciły rosyjskie myśliwce nad Bałtykiem

Samoloty NATO przechwyciły rosyjskie myśliwce nad Bałtykiem

Dodano: 
Myśliwce F-16, zdjęcie ilustracyjne
Myśliwce F-16, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Wikimedia Commons
Rumuńskie F-16 stacjonujące w krajach bałtyckich w ramach misji patrolu powietrznego NATO zostały poderwane, by przechwycić dwa rosyjskie myśliwce Su-27.

Do zdarzenia doszło w piątek w ramach natowskiej misji Baltic Air Policing, polegającej na patrolowaniu przestrzeni powietrznej państw bałtyckich – Litwy, Łotwy i Estonii.

Piloci otrzymali powiadomienie z Centrum Operacji Powietrznych NATO w Uedem w Niemczech o niezidentyfikowanym statku powietrznym nad wodami międzynarodowymi w obszarze odpowiedzialności NATO.

Po przechwyceniu myśliwce zostały zidentyfikowane jako rosyjskie Su-27. Do wyjścia z obszaru odpowiedzialności Sojuszu eskortowały je rumuńskie samoloty F-16.

W ciągu zaledwie jednego tygodnia pod koniec marca myśliwce misji NATO w krajach bałtyckich sześć razy startowały, by eskortować rosyjskie samoloty, które naruszyły zasady lotów w międzynarodowej przestrzeni powietrznej nad Bałtykiem.

Ukraina ostrzega przed bombami Rosji i prosi o F-16

Siły Powietrzne Ukrainy ostrzegły w sobotę przed nowym zagrożeniem ze strony Rosji i wyjaśniły, dlaczego nowoczesne wielozadaniowe myśliwce odrzutowe F-16 mogą być skuteczną bronią przeciwko rosyjskim samolotom.

Jurij Ignat, rzecznik prasowy ukraińskich sił zbrojnych, powiedział, że w ostatnim czasie Rosjanie aktywnie używają odłamkowo-burzących bomb lotniczych FAB-500. Dzień wcześniej w rosyjskich mediach pojawiła się informacja, że minister obrony Federacji Rosyjskiej Siergiej Szojgu przeprowadza inspekcję zakładu, w którym uruchomiono linię do produkcji takich bomb.

Rosjanie jeszcze w tym roku planują wyprodukować półtoratonowe bomby. Według Ignata będą one wyposażone w stateczniki i nawigację GPS. Zdaniem przedstawicieli Sił Powietrznych Ukrainy nowoczesne myśliwce, takie jak F-16, mogą stać się potężnym środkiem przeciwdziałania i utrzymać rosyjskie samoloty na odległość, która nie pozwali na użycie takich bomb.

– F-16 jest uzbrojony w pociski powietrze-powietrze o zasięgu do 180 km. Umożliwi to odepchnięcie wrogich samolotów od naszych granic i linii walk, co zminimalizuje prawdopodobieństwo użycia kierowanych bomb lotniczych i innej broni powietrznej – powiedział Mykoła Oleszczuk, dowódca ukraińskich sił powietrznych.

Czytaj też:
Rosjanie majstrowali przy myśliwcach MiG-29? Słowacja podejrzewa sabotaż

Źródło: Ukrainska Pravda
Czytaj także