W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania z wypadku do którego doszło na ulicach Moskwy. Jak relacjonują internauci, samochód należacy do patriarchay Cyryl I, zwierzchnika Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego (RKP), zderzył się z Volvo.
W serwisach informacyjnych pojawiły się doniesienia, że w wyniku wypadku ranna została jedna osoba, jednak mężczyzna miał odmówić hospitalizacji.
Nie wiadomo kto prowadził samochód oraz czy patriarcha Cyryl znajdował się w pojeździe.
twittertwitter
Patriarcha Cyryl I i prezydent Władimir Putin
Cyryl I jest szeroko krytykowany z powodu jego relacji z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem, ponieważ duchowny wspiera propagandową narrację Kremla i zbrodniczą napaść na Ukrainę.
Jednocześnie duchowny zapewnia o swojej niezależności od władzy. – Niektórzy nasi przeciwnicy, nie wskazując palcem, mówią, że patriarcha działa na polecenie prezydenta. W obliczu Boga mówię wam: prezydent nigdy nie wydał patriarsze żadnych poleceń – zapewniał w kwietniu Cyryl, odnosząc się do zarzutów pod swoim adresem, podczas kazania w moskiewskim monastyrze św. Mikołaja na Ugrieszy.
– Jestem pewien, że jako wierzący, chodzący do kościoła ludzie nie dajecie temu wiary – tłumaczył dalej duchowny, dodając, że "w Rosji istnieje dziś symfonia władzy świeckiej i kościelnej, o której marzyło się w Bizancjum".
Nagranie z Putinem i Cyrylem I. "Tak wygląda strach"
W połowie kwietnia w mediach społecznościowych pojawiło się nagranie na którym widać jak prezydent Putin bierze udział w wigilii paschalnej w soborze Chrystusa Zbawiciela w Moskwie, największej prawosławnej świątyni w Rosji. Nabożeństwo odprawiał wówczas właśnie patriarcha Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej.
W ciemnym garniturze, trzymając w ręku świecę, przywódca Kremla w towarzystwie mera Moskwy Siergieja Sobianina na słowa patriarchy odpowiedział tradycyjnym "Prawdziwie zmartwychwstał".
W trakcie uroczystości, transmitowanej na żywo przez telewizję, uwagę mediów oraz komentatorów przyciągnął kordon służb bezpieczeństwa otaczających Putina i Sobianina. Z politykami kontakt miał tylko patriarcha Cyryl, któremu również miała towarzyszyć ochrona. "Tak wygląda strach" – komentował sytuację doradca szefa MSW Ukrainy Anton Geraszczenko.
"Patriarcha moskiewski Cyryl przybył na nabożeństwo wielkanocne w towarzystwie rekordowej liczby ochrony – około 20 osób. A cały oddział Federalnej Służby Bezpieczeństwa ustawił się w trzech rzędach wokół Soboru Chrystusa Zbawiciela w Moskwie" – relacjonował dalej ukraiński polityk.
Czytaj też:
Patriarcha Cyryl: Rozważamy dialog między Kościołami prawosławnymi Ukrainy i RosjiCzytaj też:
Duchowny bliski Putinowi: Prezydent jest bardzo samotny