Prokurator miasta Mannheim w Niemczech prowadzi śledztwo ws. korupcji przy uzyskaniu kontraktu na realizację usług przy budowie gazociągu Nord Stream 1. Firma RMA miała zapłacić łapówkę za intratne umowy na zawory – informuje dziennik "Stern".
Sprawa, o której pisze dziennik "Stern" dotyczy około 8 milionów euro. Chodzi o pieniądze, które trafiły do firm na Karaibach. Grupa Baden miała przesyłać pieniądze spółkom zarejestrowanym na Wyspach Dziewiczych, które mogły być związane z zamówieniami od Gazpromu.
Wcześniej o innych nieprawidłowościach przy projekcie Nord Stream 1 informował think tank Free Russia. Według Free Russia do podobnej korupcji mogło dojść przy budowie gazociągu Nord Stream 2.
Czytaj też:
Szydło: Zaapelowałam do KE o przyspieszenie działań prawnych ws. Nord Stream II
Źródło: boznesalert.pl