Sprawa, o której pisze dziennik "Stern" dotyczy około 8 milionów euro. Chodzi o pieniądze, które trafiły do firm na Karaibach. Grupa Baden miała przesyłać pieniądze spółkom zarejestrowanym na Wyspach Dziewiczych, które mogły być związane z zamówieniami od Gazpromu.
Wcześniej o innych nieprawidłowościach przy projekcie Nord Stream 1 informował think tank Free Russia. Według Free Russia do podobnej korupcji mogło dojść przy budowie gazociągu Nord Stream 2.
Czytaj też:
Szydło: Zaapelowałam do KE o przyspieszenie działań prawnych ws. Nord Stream II
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
