Liban: Pogarsza się sytuacja chrześcijan

Liban: Pogarsza się sytuacja chrześcijan

Dodano: 
Ibrahim Murad polityk Syriac Union Party w rozmowie z dziennikarką Magdą Groń
Ibrahim Murad polityk Syriac Union Party w rozmowie z dziennikarką Magdą Groń Źródło:TVP
– Sytuacja libańskich chrześcijan jest obecnie bardzo zła, zwłaszcza że Hezbollah ustanowił kontrolę nad libańskim rządem we wszystkich jego sektorach – powiedział w TVP1 Ibrahim Murad przewodniczący Syriac Union Party.

Liban to niewielki kraj na Bliskim Wschodzie położony między Syrią i Izraelem. To miejsce styku dwóch światów - muzułmańskiego i chrześcijańskiego. Jak podkreślają w programie „Alarm!” TVP1 libańscy parlamentarzyści z frakcji chrześcijańskich – dziś w ich kraju nie jest spokojnie: szaleje inflacja, trwa kryzys prezydencki i migracyjny.

– Sytuacja libańskich chrześcijan jest obecnie bardzo zła, zwłaszcza że Hezbollah ustanowił kontrolę nad libańskim rządem we wszystkich jego sektorach – powiedział w TVP1 Ibrahim Murad przewodniczący Syriac Union Party. – Ostrzegamy całą chrześcijańską populację Libanu, ze wszystkimi jego organizacjami politycznymi, religijnymi, a nawet wszystkimi wolnymi Libańczykami z różnych grup, aby przeciwstawili się Hezbollahowi. Przede wszystkim wszyscy musimy być zjednoczeni, aby móc dalej współistnieć w tym miejsc – dodał polityk w programie „Alarm!”.

Libańscy chrześcijanie nawiązują również do polskiej historii. – Mamy nadzieję, że nam się uda w ten sam sposób zwyciężyć, co Wam, Polakom. Cierpimy od 30 lat tak, jak wy cierpieliście. Jak Bóg da, to wygramy. Podobnie, jak wy, wtedy, gdy zjednoczeni pod jednym sztandarem, wyzwoliliście się spod władzy komunistów – powiedział z kolei Nazih Matta parlamentarzysta z libańskiej partii Lebanese Forces.

W programie swoimi spostrzeżeniami na temat Libanu podzielił się również dziennikarz Robert Wyrostkiewicz, który spędził w tym kraju kilka tygodni. – Kult papieża Polaka w Libanie jest bardzo rozpowszechniony. Podobnie jak św. Szarbela, ich pustelnika. Tuż po nim znajduje się św. Jan Paweł II, który odwiedził Liban w latach 90., traktował Liban jako miejsce specjalne, pomagając chrześcijanom, którzy tam są często w stanie wojny – powiedział.

W programie „Alarm!” wystąpili również ochroniarze libańskich duchownych i polityków z frakcji chrześcijańskich. Ochroniarze doskonalą swoje umiejętności taktyczne i bojowe właśnie w Polsce.– Istnieje wiele uzbrojonych grup wyjętych spod prawa i musimy być bardzo ostrożni i mieć duże doświadczenie, aby móc pracować w nieprzyjaznym środowisku, takim jak to – powiedział na antenie TVP1 Raymond Azar, libański ochroniarz i ekspert do spraw bezpieczeństwa. – Trenowałem w wielu miejscach na świecie, w Europie. Ale to, co najlepsze znalazłem w Polsce. Ponieważ tutaj są bardzo dobre strzelnice do trenowania i bardzo profesjonalni instruktorzy – dodał.

Libańczyków w Polsce szkoli firma Paladin Tac.– Libańczycy przyjeżdżają szkolić się do Polski dlatego, że mają tutaj warunki ku temu. Jesteśmy tutaj dość bliscy kulturowo – powiedział Piotr Szalaty, właściciel firmy. – Szkolimy chrześcijan, aby fundamentaliści islamscy nie mogli ich pokonać i przejęć pełnej władzy nad tym krajem. Liban to bardzo ważne miejsce na mapie świata – choćby z powodu sąsiedztwa z Izraelem, czy też przyjęcia 2 milionów uchodźców z Syrii. Utrata tego kraju byłaby olbrzymim ciosem dla cywilizowanego świata – dodał jeden z instruktorów firmy Paladin Tac.

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także