Lokalni mieszkańcy przekazali dziennikarzom, że krzyże i wieńce piętrzą się jak stos śmieci, a same groby zrównano z ziemią przy użyciu ciężkiego sprzętu.
Po opublikowaniu zdjęć i nagrań w serwisach społecznościowych, lokalne media podały, że aleja, przy której pochowano wagnerowców zostanie wybetonowana, a w miejscu nagrobków mają zostać ustawione czarne piramidy z nazwiskami zmarłych.
Cmentarz najemników Wagnera pojawił się w obwodzie samarskim kilka miesięcy temu. W kwietniu Jewgienij Prigożyn, przywódca Grupy Wagnera, odsłonił tam pamiątkową stelę, która – sądząc po zdjęciach krążących w internecie – nie została rozebrana.
Jak dotąd nie ma oficjalnego komentarza władz obwodu samarskiego w sprawie rozbiórki grobów najemników.
Wojna na Ukrainie. Cmentarze pełne najemników Grupy Wagnera
Według rosyjskiej sekcji BBC i Mediazony, które liczą poległych uczestników rosyjskiej inwazji na Ukrainę, do kwietnia wiadomo było o siedmiu cmentarzach, na których pochowani są najemnicy Grupy Wagnera zabici na froncie, w sumie około 1000 osób.
18 kwietnia pojawiła się informacja o nowej, nieznanej wcześniej masowej mogile w pobliżu Irkucka. Znaleziono tam co najmniej 57 grobów wagnerowców.
Jednym z największych znanych miejsc pochówku najemników, którzy zginęli na Ukrainie, jest cmentarz we wsi Bakinskaja w Kraju Krasnodarskim w południowo-zachodniej części Rosji. Do 17 marca dziennikarze i wolontariusze naliczyli tam 422 groby członków Grupy Wagnera.
Stany Zjednoczone szacują, że Grupa Wagnera straciła w ciągu pierwszego roku wojny na Ukrainie około 30 tys. ludzi.
Katastrofa samolotu Prigożyna. Putin zlecił zabójstwo?
W środę w obwodzie twerskim rozbił się należący do firmy Jewgienija Prigożyna samolot Embraer Legacy 600 lecący z Moskwy do Petersburga. Na pokładzie maszyny byli założyciel Grupy Wagnera, jego zastępca i szef ochrony Walerij Czekałow, a także dowódca formacji Dmitrij Utkin i kilku najemników. Zginęli wszyscy pasażerowie i troje członków załogi (łącznie 10 osób).
Przyczyny katastrofy wyjaśniają rosyjscy śledczy, ale mówi się przede wszystkim o dwóch hipotezach – zestrzeleniu samolotu przez system przeciwlotniczy S-300 oraz o eksplozji bomby na pokładzie.
Analitycy amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną (ISW) uważają, że prezydent Rosji Władimir Putin chciał zemścić się za upokorzenia spowodowane zbrojnym buntem Grupy Wagnera i zlecił zabójstwo Prigożyna.
Czytaj też:
Kto stoi za śmiercią Prigożyna? Nowe ustalenia brytyjskiego wywiadu