Bułgarski handlarz bronią ostrzega przed Rosją. "Szykują sabotaż"

Bułgarski handlarz bronią ostrzega przed Rosją. "Szykują sabotaż"

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay / Domena Publiczna
Bułgarski potentat w dziedzinie zbrojeń przekonuje, że Rosja szykuje sabotaż wobec dostaw broni na Ukrainę.

Emilian Gebrew, bułgarski magnat zbrojeniowy, który miał dwukrotnie stać się celem nieudanych zamachów Rosjan, ostrzega przed rosyjskimi próbami sabotażu dostaw niezbędnej broni na Ukrainę. Mówił o tym na łamach "Financial Times.

Według niego rosyjscy dywersanci aktywnie atakują fabryki i magazyny jego firmy EMKO, która produkuje większość dostarczanych do Kijowa bułgarskich kul i pocisków do czołgów typu radzieckiego. "Rosyjskie groźby oznaczają, że należy podjąć nowy zestaw środków na szczeblu krajowym, a także na poziomie sojuszu" – powiedział Gebrew.

Bułgaria przesiąknięta rosyjską agenturą?

Biznesmen za niepowodzenie w zatrzymaniu i ściganiu rosyjskich agentów w związku z próbami otrucia go i eksplozjami w siedzibach jego firmy obarcza rząd Bułgarii, który w jego ocenie pozostaje pod wpływem Moskwy. W lipcu poinformowano, że w magazynie firmy zbrojeniowej EMKO niedaleko bułgarskiego miasta Karnobat (obwód Burgas) wybuchł duży pożar. Właściciel podejrzewał, że było to celowe podpalenie.

"W żadnej z kilkunastu spraw dotyczących rosyjskich aktów terrorystycznych i tworzenia sieci szpiegowskich w Bułgarii nie osiągnięto żadnego rezultatu. Wszystkie śledztwa zostały albo wstrzymane, albo utknęły w martwym punkcie, a żadna sprawie nie została skierowana do sądu" – zauważył.

Producent broni, a także inne źródło "FT" z wnętrza przemysłu obronnego Bułgarii przekonują, że kraj pozostaje główną sferą działalności rosyjskich agentów, a infiltracja jest szczególnie widoczna w prokuraturze i służbie bezpieczeństwa kraju.

"Rosjanie są bardzo zainteresowani tymi obiektami i ludźmi, którzy w nich pracują" – powiedział "Financial Times" bułgarski urzędnik, który prosił o zachowanie anonimowości. Jednocześnie, zdaniem rzecznika bułgarskiej prokuratury Weselina Iwanowa, oskarżenia o rosyjską infiltrację są "jednoznacznie nieprawdziwe", a nowe kierownictwo jest zdecydowane do reorganizacji tak, by uniemożliwić takie działanie Rosji.

Czytaj też:
"Potencjalni uczestnicy III wojny światowej uważnie śledzą ten aspekt wojny na Ukrainie"
Czytaj też:
"6 lat do wojny z NATO". Niepokojący raport niemieckiej organizacji

Opracowała: Zuzanna Dąbrowska-Pieczyńska
Źródło: ft.com
Czytaj także