Setki osób zgromadziły się w deszczową noc przed rzymskim amfiteatrem, który jest symbolem męczeństwa wczesnych chrześcijan, aby usłyszeć męża i córkę Asii Bibi. Katoliczka żyje w celi śmierci w Pakistanie od 2010 roku, kiedy to została skazana za rzekome wypowiadanie obraźliwych komentarzy na temat islamu po tym, jak sąsiedzi sprzeciwiali się temu, aby piła wodę z ich szklanki, ponieważ nie była muzułmanką.
Organizacje zajmujące się prawami człowieka, takie jak Amnesty International, twierdzą, że prawo o bluźnierstwie jest coraz częściej wykorzystywane przez religijnych ekstremistów, a także zwykłych Pakistańczyków, do realizowania swojej osobistej zemsty. – Celem prawa o bluźnierstwie jest zmiażdżenie ludzi, którzy wierzą inaczej – powiedział zgromadzonym arcybiskup Nunzio Galantino, sekretarz generalny włoskiej konferencji biskupów.
Podczas wydarzenia zorganizowanego przez "Pomoc Kościołowi w Potrzebie", nawiązano kontakt na żywo z Syrią oraz Irakeim – krajami, w których chrześcijanie są dziś prześladowani.