Ławrow, który przebywa z wizytą w Pekinie, spotkał się we wtorek ze swoim chińskim odpowiednikiem Wangiem Yi. Ministrowie rozmawiali m.in. o wojnie na Ukrainie.
– Omówiliśmy obecną sytuację wokół kryzysu ukraińskiego. My i nasi chińscy koledzy zgodziliśmy się, że wszelkie spotkania międzynarodowe, które (…) ignorują stanowisko Rosji, promując (…) tak zwaną formułę pokojową (ukraińskiego prezydenta Wołodymyra) Zełenskiego i w związku z tym są oderwane od rzeczywistości, są daremne – powiedział Ławrow na konferencji prasowej po spotkaniu z Yi.
Podkreślił, że Moskwa jest wdzięczna Pekinowi za jego "bezstronne i wyważone" stanowisko w sprawie Ukrainy oraz chęć odegrania "pozytywnej roli w rozwiązaniu kryzysu środkami politycznymi i dyplomatycznymi".
Rosja chwali chiński plan pokojowy dla Ukrainy
Komentując 12-punktową inicjatywę pokojową w sprawie Ukrainy zaproponowaną przez Chiny w zeszłym roku, Ławrow docenił plan zajęcia się pierwotnymi przyczynami konfliktu na Ukrainie, "przede wszystkim w kontekście zapewnienia niepodzielnego bezpieczeństwa, w tym w Europie i na świecie".
Prezydent Rosji Władimir Putin podczas spotkania z przywódcą ChRL Xi Jinpingiem w Moskwie, pierwszego od początku wojny na Ukrainie, powiedział, że Rosja jest "otwarta" na proces negocjacyjny i "szanuje" chiński plan pokojowy, który Wang Yi zaprezentował pod koniec lutego ub.r. po wizytach w Europie i Moskwie.
Wezwanie do zawieszenia broni
Ujawniony w pierwszą rocznicę wojny 12-punktowy dokument wzywający do kompleksowego zawieszenia broni na Ukrainie w dużej mierze spotkał się ze sceptycyzmem na Zachodzie. Eksperci zwracają uwagę, że w chińskim planie pokojowym nie ma m.in. potępienia dla rosyjskiej agresji.
W Kijowie i Waszyngtonie proponowany przez Chiny plan pokojowy jest traktowany z podejrzliwością, ponieważ nie mówi nic o wycofaniu się Rosji z okupowanych terenów. Biały Dom uważa, że propozycja Pekinu jest korzystna dla Moskwy, ponieważ da jej czas na zdobycie przyczółka na terytoriach okupowanych.