– Nie ma tutaj sporu z Rosją, z Rosjanami przebywającymi w Wielkiej Brytanii, nie ma mowy o żadnej rusofobii (…) Nasz spór dotyczy Putina i Kremla – mówił szef brytyjskiego MSZ. Podczas przeprowadzonej dzisiaj konferencji prasowej, Boris Johnson wprost powiedział, że zdaniem brytyjskich władz, to właśnie prezydent Rosji wydał decyzję o zabicia byłego rosyjskiego szpiega, przebywającego na terenie Wielkiej Brytanii.
Również dzisiaj, głos w sprawie zabójstwa Siergieja Skripala ponownie zabrał szef NATO Jens Stoltenberg. Polityk podkreślił, że Rosja nie docenia determinacji i jedności sojuszników Wielkiej Brytanii.
Zarzuty przedstawione przez brytyjskie władze, Rosja określiła jako "szokujące i niewybaczalne". Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow podkreślił dzisiaj także, że obwinianie prezydenta Putina o podjęcie decyzji o ataku na Siergieja Skripala „stanowi naruszenie zasad dyplomacji”.
Otrucie Siergieja Skripala
66-letni Skripal od lat mieszkał w Wielkiej Brytanii, w 2006 roku został w Rosji skazany za szpiegostwo na rzecz władz w Londynie. Jest byłym pułkownikiem rosyjskiego wywiadu, a także tajnym współpracownikiem brytyjskiego wywiadu. W ubiegłą niedziele, mężczyzna wraz z córką zostali znalezieni na ławce przed centrum handlowym, w mieście Salisbury, na południowy-zachód od Londynu. Obydwoje trafili do szpitala w stanie krytycznym, a lekarze stwierdzili, że zostali otruci niezidentyfikowaną substancją.
W szpitalu znajduje się także funkcjonariusz policji, który jako pierwszy udzielał pomocy poszkodowanym.
Czytaj też:
Czaputowicz nie ma wątpliwości. "Rosja była zaangażowana w zamach na Skripala"W ostatnich latach w podejrzanych okolicznościach zginęła żona byłego szpiega, jego brat oraz syn.
Czytaj też:
Otrucie rosyjskiego szpiega. Macierewicz: Szkoda, że nie mówimy o Smoleńsku